25 maja 2016

Domowy serek topiony za szczypiorkiem

Niedawno Ula z Prostych Potraw  opublikowała przepis na serek topiony i tym samym przypomniała mi że kiedyś i u nas w domu robiłyśmy podobny.
Pamiętam jak biegałam z bańką po mleko takie prosto od krowy, ale to były uroki życia na wsi :)
Mleko braliśmy regularnie, nie zawsze zdążyliśmy go wypić i coś trzeba było z nadwyżką  zrobić, mama robiła ser twarogowy, ale czasem i taki topiony.
Przepis rodzinny, wypróbowany, inny, ale ser jest pyszny, dlatego polecam.
Ja dodałam szczypiorek, bo taki serek lubię najbardziej, ale robiłyśmy jeszcze z szynką bardzo drobno pokrojoną lub nawet zmieloną.
Gdy będziecie próbowali ciepły ser to smak sody będzie lekko wyczuwalny, po ostygnięciu już zniknie.
Najlepszy ser to tłusty ewentualnie półtłusty.
Robię 1 porcje, nie będzie tego dużo, ale robi się go na prawdę szybko a można zmieniać smaki.
Moja łyżeczka jest mała, taka zwykła do herbaty, to nie ta co ma 5 ml
Ser po wyjęciu z lodówki jest twardy i trudno go rozsmarować, ale wystarczy zostawić go na chwilę w temperaturze pokojowej i jest już ciągnący i miękki.


Składniki:
 250 g sera twarogowego ( u mnie tłusty)
1 bardzo płaska łyżeczka sody oczyszczonej
1/2 płaskiej łyżeczki soli ( można mniej)
1 żółtko
2 łyżki posiekanego szczypiorku
szczyptę pieprzu białego


Ser przekładam do garnka z grubym dnem, dodaję sodę, sól, pieprz i żółtko- razem miksuję do połączenia.
Garnek stawiam na bardzo mały gaz i ciągle mieszając podgrzewam do całkowitego rozpuszczenia się sera, co może trwać od 10do 20 minut.
Pod żadnym pozorem nie wolno przerwać mieszania, bo ser bardzo szybko przywiera do dna, a przypalony jest niezjadliwy.
Na zdjeciach pokazane są kolejne fazy topienia się sera.


Gdy masa będzie juz jednolita i ciągnąca, bez białych grudek, wyłączam gaz i na chwilkę odstawiam.
W tym czasie   posiekam szczypiorek :)
Lekko przestygniętą masę przelewam do pojemniczka lub słoiczka, dodaję szczypiorek.
Mieszam i odstawiam do całkowitego wystygnięcia.


Zimny wkładam do lodówki na kilka godzin.

Smacznego :)


34 komentarze:

  1. Koniecznie muszę spróbować. Nigdy nie robiłam takiego sera, nawet nie wiedziałam, że w warunkach domowych można taki ser przygotować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można:)
      na blogu jest jeszcze biały z jogurtów grecki, który też polecam :)

      Usuń
  2. Nasza Mama też go robi! O mniam, jakie to dobre, szczególnie jeszcze ciepły obłożony pomidorkiem <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za ciepłym nie przepadam, ale z pomidorkiem też lubię :)

      Usuń
  3. Też często robię taki serek, tylko w moim przepisie nie dodaję zółtka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to muszę wypróbować:)
      dziękuje Janeczko i pozdrawiam

      Usuń
  4. Pamiętam ten smak,pycha.Koleżanka przynosiła mi do szkoły kanapki ,zawsze z tym serem ,super.Znaczy była chuda jak patyk,a dostawała do szkoły tonę kanapek .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam, a moje dziewczyny też tak mają- niestety albo stety geny :D

      Usuń
  5. Uwielbiam serki topione! Taki domowy musi smakować nieziemsko! Z pewnością wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak dla mnie smakuje wyśmienicie choć nieco inaczej niż kupne, ale polecam:)

      Usuń
  6. Renatko dziękuje ci za ten przepis i za przypomnienie tego serka, jak ja go lubiłam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko ja też go bardzo lubiłam, a teraz widzę że moi domownicy tez go polubią:)

      Usuń
  7. Musze spróbowac , koniecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobny ser topiony robiła moja babcia, ale u niej twaróg zasypany sodą stał najpierw kilka dni a potem smażyła na masełku. Zapach i smak tego sera pamiętam do dziś...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu w taki sposób pokazała właśnie Ula i też go wypróbuję :)
      pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  9. To można zrobić go w domu? Ale czad! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie były fazy na smaki serka...paprykowy, czosnkowy ale najdłużej trwała fasa kminkowa. Buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas niestety te smaki odpadają:)
      buziaki na weekend

      Usuń
  11. taki domowy serek topiony musi świetnie smakować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Moja mama też robiła taki serek właśnie ze skwaszonego krowiego mleka, ale sody nie dodawała. Za to z bratem lubiliśmy go jeść z kminkiem. Niestety teraz nie mam dostępu do 'prawdziwego' mleka, a to sklepowe UHT to produkt mlekopodobny. Nie spożywamy go. Nie próbowałam nigdy topić sera twarogowego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas zawsze się taki robiło, ale jestem ciekawa czy bez dodatku sody też wyjdzie:)
      mleka UTH też nie kupujemy,
      pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  13. O jaki fajny taki domowy:)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja jak przeczytałam kiedyś sklepowego serka topionego skład to minęło chyba 6 lat jak go nie kupuję.. :O
    Ale taki domowy? :)
    Wygląda super ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kupuję sporadycznie, do zupy lub sosu, bo lubię, ale skład niektórych powala:D

      Usuń
  15. Nie znałam tego przepisu. Muszę wypróbować i to koniecznie.Latem, często robię ser z mleka "prosto od krowy":)))
    Nie wiem czy znasz serek z resztek białego sera tzw. zgliwiały:) Jest inny od topionego, ale ma niepowtarzalny smak.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie w domu robiło się go z koperkiem.

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł na domowe smarowidło do chleba!

    OdpowiedzUsuń
  18. Wypróbuje! Bardzo lubię serek topiony! Pozdrawiam! :))

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)