Dzisiaj coś na szybko, bez pieczenia.
Składniki:
około 220 g herbatników
Masa:
1litr mleka
1 szklanka cukru
2 żółtka + 2 całe jajka
1 1/2 łyżki masła
15 g cukru waniliowego
4 łyżki mąki pszennej
4 łyżki mąki ziemniaczanej
Dodatkowo:
250 ml śmietany kremówki
1 1/2 łyżki żelatyny
Na blachę rozkładam papier do pieczenia i wykładam herbatniki.
Mleko gotuję razem z cukrem waniliowym.
Żółtka i białka oraz cukier ubijam na puszysto i dodałam obie mąki.
Bardzo dokładnie mieszam mikserem, teraz bardzo wolno, cienkim strumieniem wlewam do gotującego się mleka , cały czas energicznie mieszając, aż masa zgęstnieje i się zagotuje.
Gorącą masę wylałam na herbatniki i od razu położyłam drugą warstwą herbatników.
Zostawiłam do wystudzenia.
Żelatynę rozpuszczam w 1/4 szklance gorącej wody i studzę.
Śmietanę ubijamy i pod koniec dodałam żelatynę- lekko wymieszałam i wyłożyłam na herbatniki.
Ciasto jest najsmaczniejsze po schłodzeniu -minimum 2 godziny leżakowania w lodówce.
Smacznego!!
Napoleonka to jest ciasto...nad ciastami.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, jest prosta i pyszna:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię napoleonki. Nie jadłam na spodzie z herbatników. Ale...wypróbuję. Ciekawy przepis na szybki (oprócz chłodzenia) deser :), Krys
OdpowiedzUsuńWitaj Krysiu:) napoleonkę robię też na cieście, ale ten sposób jest równie dobry a szybszy:)
OdpowiedzUsuń