Bardzo lubię lody straciatella w duecie z z miętowymi lub z wiśniowymi właśnie, dlatego powstał ten przepis.
Ciasto jest bardzo delikatne, dlatego czekoladę dobrze jest mocniej posiekać, starta się gubi i nie ma tego efektu, ale też można,
Wykorzystałam 3/4 l słoik kompotu wiśniowego, czyszczę spiżarnie i tak będą teraz częściej ciasta z owocami
Masa serowa jest bez pieczenia, a całość przygotowuje się dość szybko.
Polecam:
składniki na blaszkę o średnicy 27 cm
Ciasto:
3 jajka M
1/4 szklanka cukru
50g mąki
1/2 łyzeczki proszku do pieczenia
50g czekolady gorzkiej z min.80% kakao
Masa serowa
500g sera z wiaderka
1,5 szklanki śmietany kremówki 30%
2 łyżki cukru pudru ( jeżeli lubicie to można więcej)
3 płaskie łyzeczki żelatyny +3 łyżki wody
50g czekolady gorzkiej z min.80% kakao
Galaretka
1/2 l kompotu z wiśni ( można uzupełnić wodą) +owoce
galaretka wiśniowa
Ciasto:
Tortownicę wykładam papierem do pieczenia.
Ciasto przygotowuję dokładnie tak samo jak biszkopt, czyli ubijam białka na sztywno ze szczyptą soli.
Do ubitej piany dodaję stopniowo cukier, każdą kolejną część dodaję po rozpuszczeniu się partii.
Dodaję po jednym żółtku i ucieram do połączenia. Odstawiam mikser i do masy dodaję przesiana mąkę z proszkiem do pieczenia i czekoladę- delikatnie mieszam szpatułką.
Ciasto przelewam do tortownicy i piekę w 175 stopniach przez 20-25 minut
Sprawdzam patyczkiem i studzę.
Masa:
Czekoladę ścieram na dużych oczkach
Śmietanę ubijam na sztywno, pod koniec dodając cukier.
Do ubitej dodaję stopniowo ser.
Żelatynę zalewam zimną wodą odstawiam do napęcznienia i podgrzewam do rozpuszczenia-
dodaję łyżkę masy serowej- dokładnie mieszam i nie przerywając ubijania wlewam do masy,
Na końcu dodaję startą czekoladę i dokładnie mieszam.
Masę przekładam na blat, wyrównuję górę.
Galaretka:
Kompot mocno podgrzewam ale nie gotujemy, wsypuję galaretkę i mieszam do rozpuszczenia.
Galaretkę odstawiam do wystudzenia.
Do zimnej, lekko już gęstniejącej dodaje wiśnie i wylewam na ciasto.
Tak przygotowane ciasto wkładam do lodówki na kilka godzin.
Smacznego :)
Pyszne ciasto, mam ochotę na kawałek :)
OdpowiedzUsuńTo jeden z moich ulubionych serników :)
OdpowiedzUsuńPysznie, ładnie i kusząco. Miłego dnia Reniu :)
widzę, że lubimy podobne smaki... :) straciatella + mięta lub wiśnia.. poezja :) ale pięknie wyszeł sernik :)
OdpowiedzUsuńWiśnie to również mój smak więc na pewno skuszę się na taki specjał. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper deser, ja akurat z Twojego czyszczenia spiżarni się cieszę. Czekam na kolejne owocowe ciasta :)
OdpowiedzUsuńMogę się założyć, że jest pyszne :)
OdpowiedzUsuńChętnie zjadła bym kawałek. Pysznie wygląda. Pozdrawiam Reniu.
OdpowiedzUsuńWspaniały! My uwielbiamy połączenie czekolady z wiśniami <3
OdpowiedzUsuńMusi być przepyszny :)
OdpowiedzUsuńSuper, wygląda tak smacznie aż ślinka cieknie :D
OdpowiedzUsuńWłaśnie szukam jakiegoś nowego pomysłu na sernik i to jest bardzo kusząca wizja!
OdpowiedzUsuńRenatko serniczek wygląda pysznie :-) lubimy takie słodkości :-)
OdpowiedzUsuńWygląda przepięknie! :) Dawno nie jadłam ciasta z wiśniami...
OdpowiedzUsuńPięknie 😍
OdpowiedzUsuń