ciasto "Jamajka"

to znane ciasto i w necie jest wiele różniących sie od siebie przepisów.
Ciasto jest pyszne i z gatunku tych lżejszych, idealne na rodzinne spotkana, tak samo jak i do popołudniowej kawki :)

Składniki:

ciasto czekoladowe
5 dużych lub 6 małych jaj
szklanka cukru
1 budyń czekoladowy
3 łyżki kakao
1 szklanka mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

warstwa z galaretką
3 galaretki cytrynowe
4 duże banany
sok z cytryny

warstwa śmietanowa
600ml śmietany kremówki30%
3 łyżki cukru pudru
4 łyżeczki żelatyny
1/4  wody

Dodatkowo:
słoik dżemu lub galaretki z czarnej porzeczki

Ciasto
Przygotowuję podobnie jak biszkopt.
Białka oddzielam od żółtek.
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywno i nie przerywając ubijania  dodaje porcjami cukier.
Gdy cukier sie rozpuści zmniejszam obroty i dodaję po jednym żółtku.
Mąkę przesiewam razem budyniem i proszkiem do pieczenia prosto do masy i mieszam już ręcznie szpatułką.
Ciasto wylewam na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 30 minut.
Ciasto studzę i przekrawam na dwa blaty.
Dolny blat przekładam z powrotem do blaszki wyłożonej papierem i smaruję dżemem porzeczkowym.

Banany obieram i przekrawam wzdłuż na dwie części, każdą smaruję sokiem z cytryny, układam na cieście.

Galaretki rozpuszczam w 1,25 l wrzącej wody, studzę i gdy zacznie tężeć wylewam delikatnie na banany.
Nie wylewam bezpośrednio na ciasto, tylko na łyżkę , rozprowadzając galaretkę po całym cieście.
Blaszkę wkładam do lodówki, aż galaretka stężeje.

Żelatynę zalewam wodą i odstawiam do stężenia, następnie lekko podgrzewam do rozpuszczenia.
Śmietanę ubijam na sztywno, pod koniec dodaję po łyżce cukru i żelatynę.
Od razu przekładam śmietanę na galaretkę, przykrywam drugim blatem ciasta i lekko dociskam.
Górę posypuję lekko cukrem pudrem.

Smacznego:)