Wszędzie zrobiło sie bardzo wiosennie, choć nie najcieplej i słońca jakoś mało to poruszenie w przyrodzie już widać i słychać :)
Dlatego dzisiaj proponuję ciasto adekwatne do aury za oknem.
Ciasto codzienne, szybkie i proste.
Jak widać nie należy do ciast które wyglądają, ale do tych które pysznie smakują :)
I jeszcze jedno- Pszczółka należy do ciast suchych, nie wyrasta wysoko, ale ja swoją przygotowałam na blasze 24x37 cm, można upiec w mniejszej
Składniki:
Ciasto
300g mąki
200 g cukru
150g masła
4 jajka
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
Masa orzechowa
300g orzechów włoskich
100 g cukru
200 g masła
6 łyżek mleka
2 łyżki miodu
Ciasto przygotowuję od masy orzechowej, która musi przestygnąć przed pieczeniem.
Orzechy siekam, jak drobno? to już zależy od was.
Masło przekładam do garnka, dodaje cukier, miód i mleko- mieszam i podgrzewam do rozpuszczenia.
Dodaje orzechy i całość gotuje około 20 minut.
Studzę, ale nie za bardzo, bo karmel zastygnie i zrobi sie twardy, masa ma być letnia.
Ciasto
Ucieram masło na puszysto, dodaję cukier i ucieram dalej, aż cukier sie rozpuści.
Teraz stopniowo dodaję mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia.
Ciasto wykładam na blachę wysmarowaną grubo masłem i wyrównuję.
Na górę ciasta wykładam masę orzechową, to znaczy, wykładam kilka kupek masy i rozsmarowuję, inaczej masa od razu stwardnieje i jest problem z rozłożeniem jej na całe ciasto.
Ciasto wkładam do piekarnika nagrzanego do 175-180 stopni i piekę przez 30-35 minut.
Sprawdzam patyczkiem, wyjmuję i studzę.
Na koniec oprószam cukrem pudrem, ale to możemy ominąć
Smacznego :)
Orzechy włoskie musiały dodać cudownego aromatu :) To są jedne z naszych ulubionych orzechów więc jesteśmy za! :D
OdpowiedzUsuńo tak, orzechy rządzą:D
UsuńMniam ... pszczółka bardzo uroczo i apetycznie wygląda.
OdpowiedzUsuńta akurat jet apetyczna, za owady nie odpowiadam :)
UsuńRenatko ciasto rewelacyjne, takiego jeszcze nie jadłam :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko to miałam zapisane w starym zeszycie i dawno go nie robiłam:)
UsuńO tak pszczółko wiosennie się zrobiło, a dziś żeby nie ten wiatr to wprost cudownie. Ciacho mi się podoba, a więc podskubuję. Buziole na cały tydzień
OdpowiedzUsuńEluś dzięki i również buziam :D
UsuńPszczółka zrobiła pszczółkę. To coś dla mnie Reniu, bo to moje smaki. Wspaniałe ciacho. Oj, kiedy ja cos upiekę u siebie? Może wpadnę do Ciebie na kawałek :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasto .
OdpowiedzUsuńCiacho idealne :>
OdpowiedzUsuńtakiego ciacha jeszcze nie jadłam :) wygląda wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńTakie idealne do kawki:)
OdpowiedzUsuńPięknie się nazywa, a smakuje pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńTakie ciacha lubię :)
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie, aż dostałam ślinotoku ;) Takie ciasta najbardziej lubię!
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym orzechowo-miodowym dodatkiem :)
OdpowiedzUsuń