W ten sposób zaprawione pomidory wytrzymały cały rok w spiżarni.
2 kg pomidorów typu lima
kilka dużych ząbków czosnku
bazylia
oregano
ok 1/2 litra oleju rzepakowego
Pomidory dokładnie myję i osuszam.
Każdy kroję na 4 części i lekko solę.
Układam na dużej blasze piekarnikowej i suszę około 8-10 godzin w temperaturze 50 st C z termoobiegiem i uchylonymi drzwiczkami.
Kilka krotnie obracam każdy kawałek
Pomidory muszą być w dotyku sprężyste ale suche.
Gdy pomidory są już odpowiednio wysuszone, przekładam do wyparzonych małych słoiczków po kilka kawałków.
Do każdego słoika dodaję po ząbku czosnku, kilka listków oregano i bazylii.
Olej mocno podgrzewam,
a zeby sprawdzić czy jest odpowiednio gorący wrzucam listek oregano- jeżeli w kilka sekund przestanie skwierczeć to temperatura jest już dobra.
Bardzo ostrożnie zalewam pomidory olejem- przez chwilkę się smażą w słoiku, szybko zakręcam.
Słoiki obracam do góry dnem i pozostawiamy do ostygnięcia.
Pomidory nadają się do spożycia po trzech dniach.
Smacznego!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)