9 grudnia 2018

Ciasteczka mocno maślane- PYCHA!!!!!

Najwyższy czas zacząć przygotowania do Świąt, prawda, tylko że nie wiem czy do tych świąt dotrwają, bo są obłędnie kruche i maślane, a orzechy cudownie chrupią w swojej słodkiej skorupce- są zwyczajnie przepyszne.


Przepis zaczerpnięty od Marysi z bloga "Stop chwilka"
ale ciasteczka polecam nie tylko na święta, smakują każdemu o każdej porze roku i dnia,
ale nie zamieniajcie masła na margarynę- nie warto,  ciastka bardzo tracą na swoim smaku i na pewno nie jest zdrowiej,
Przepis podaje już z moimi niewielkimi zmianami, mam nadzieję ,ze Marysia się nie obrazi;)

Polecam:)


składniki:
200g masła
250 g mąki pszennej
75g cukru pudru ( koniecznie)

Masa orzechowa:
85g cukru
50 g masła
80 ml śmietany kremówki
około 200g orzechów włoskich ( mogą być bakalie)


Zaczynam od przygotowania masy.
Orzechy siekam - jak drobno? ,to już zależy od Was, ale ja miałam część bardzo drobno posiekane, reszta średnio.
Do rondelka wlewam śmietanę, dodaję masło i cukier, podgrzewam aż masło się rozpuści i wsypuję orzechy- gotujemy 5 minut.
Masę odkładam do przestudzenia i przygotowuję ciasto.

Mało siekam, dodaję cukier i mąkę i siekam tak jak na kruche, potem szybko zarabiam rękoma.
Ciasto wałkuję na 3mm i wykrawam według uznania, mogą być to kwadraty lub większe koła, ciasto jest bardzo delikatne i lubi się rwać, wiec lepiej jak są to większe formy.
Ciasteczka układam na dużej blasze piekarnikowej, wyłożonej papierem do pieczenia i wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piekę 5 minut.
Po tym czasie wyciągam i małą łyżeczką nakładam porcję masy orzechowej- nie za dużo, bo spłynie.
Ciasteczka ponownie wkładam do piekarnika i piekę kolejne 8-9 minut, aż będą miały złoty kolor.
Odstawiam do ostudzenia.
Ciasteczka  zaraz po wyciągnięciu są bardzo delikatne i lepiej je nie ruszać.
Muszę przyznać, ze ta masa która spłynie z ciasteczek, po oderwaniu jest tak pyszna , ze trudno się jej oprzeć.

Smacznego :)


11 komentarzy:

  1. Pysznie wyglądają i bardzo chrupiąco ❤

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne takie ciasteczka do chrupania w trakcie świątecznych przygotowań :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda, czas zająć się smacznymi słodkościami na święta. Takie ciasteczka maślane z orzechową masą obok pierniczków pewnie szybko znikną, bo wyglądają zachęcająco :)
    Serdecznie Cię Reniu pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy nie robiłam takich ciasteczek. Super pomysł z tą masą orzechową. Będę musiała wypróbować Twój przepis :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już mam na nie ochotę. I znowu dieta "cud" pójdzie w odstawkę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mmm pychota na pewno, jadłabym <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodki i maślany zapach unoszący się po kuchni :D Ale to musi być mega :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Obawiam się, że nie dotrwają do świąt, ale może to jeszzze lepiej. W święta i tak mamy co jeść :)

    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)