5 kwietnia 2017

Chleb piwny

Przyznam że nieco się obawiałam tego przepisu, ale okazało się że niepotrzebnie.
Chleb wyszedł pyszny:)
Nie wyczułam smaku piwa i tej charakterystycznej goryczki, ale w przeciwieństwie do poprzednich przepisów, wyczułam zapach drożdży, bo w smaku już było ok:)
Chlebuś upiekłam w gęślarce, to chyba już pozostanie u mnie na stałe, bo za każdym razem wychodzi rewelacyjnie.
Pyszne wnętrze otoczone chrupiącą skórką- PYCHA!

Mój przepis to składak kilku przepisów znalezionych w sieci, musiałam dobrać proporcje do garnka, a i trochę dodać od siebie.
Polecam:)


Składniki:

520 g mąki pszennej
400ml piwa jasnego
1 opakowanie drożdży instant
1/2 szklanki letniej wody
2 płaskie łyżeczki soli
4 łyżki pestek słonecznika
2-3 łyżki siemienia lnianego


Drożdże wymieszałam z wodą, dodać 2 łyżki mąki i odstawiłam na 10 minut.
Wszystkie składniki dokładnie mieszam (można robotem z hakiem) i wyrabiam przez chwilę, aż ciasto zrobi sie lśniące i będzie odchodzić od ręki.
Przekładam do miski nasmarowanej olejem, przykrywam i odstawiam na 2-2,5 godziny w ciepłe miejsce.
W lecie można skrócić czas do 1,5 godziny
Ciasto musi wyraźnie zwiększyć swoja objętość.
Tak około 40 minut przed końcem wyznaczonego czasu włączam piekarnik i nagrzewam go razem z garnkiem do 220 stopni.
Garnek musimy porządnie wygrzać,
Wyrośnięte ciasto przekładam na stolnicę podsypaną mąką i ugniatam w celu odgazowania ciasta.
jeżeli ciasto jest za rzadkie, przelewa sie w rękach można podsypać jeszcze 2-3 łyżki maki i ponownie wyrobić.

Formuję bochenek, nacinam ostrym nożem i bardzo ostrożnie, żeby się nie poparzyć przekładam do gorącego garnka, zmniejszam temperaturę piekarnika do 200 stopni.

Chleb piecze się pod przykryciem  przez 30minut, potem odkrywam i dopiekam przez kolejne 10-15 minut aż nm się ślicznie zrumieni.
Bochenek przekładam na kratkę i pozostawiam do wystudzenia.


Smacznego :)

12 komentarzy:

  1. Ciekawy! Jeszcze nigdy takiego nie robiłam. Z chęcią bym go skosztowała. Piękny chlebuś. Pozdrowionka serdeczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale pięknie wręcz wyrósł :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Reniu Twój chleb wygląda bardzo smacznie, mega smacznie ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, Reniu, Reniu, Twój chlebuś wygląda jak z piekarni. Nie potrzebnie się obawiałaś. Pięknie wyrośnięty i już czuję, że pięknie pachnie i pysznie smakuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki cudny chlebek! Wygląda tak pysznie, że zjadłabym z prędkością światła ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Renatko bardzo fajny przepis na chlebuś, z chęcią go wypróbuję bo pysznie wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki pięknie wyrośnięty, Reniuś bajeczny chlebek. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  8. Przypomniałaś mi jak dawno chleba nie piekłam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Domowe pieczywo to coś co ubóstwiam! Wspaniale, że na drożdżach, bo z zakwasem sztamy nie mam

    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)