12 marca 2017

Ciasto czekoladowe "Milka"

To ciasto zobaczyłam na serwisie Pinterest i chodziło za mną od jakiegoś czasu, ale po przeczytaniu komentarzy u autorki (klik) trochę się wahałam.
W końcu zrobiłam go po swojemu i wyszedł pysznie:)
Jest mało słodki, konieczny jest poncz do ciasta, ale wart wypróbowania.
Przepis na biszkopt wypróbowany- zawsze wychodzi, trzeba jednak dobrze ubić białka, potem postępować dokładnie według przepisu.
Krem, który też przysporzył kłopotów, wyszedł świetnie, ale również trzeba przestrzegać jednego- do masła dodajemy po łyżce  zimnego budyniu i ucieramy aż cały się połączy z masłem, dopiero potem dodajemy kolejną porcję- w innym wypadku glut mamy zapewniony

Do ponczu użyłam wody z 3 kroplami oleju waniliowego- jeżeli możecie to proponuję użyć ekstrakt waniliowy lub %,  podkręci i nada fajnego smaku

Składniki na tortownicę o średnicy18cm
Potrzebne są takie dwa - i pieczemy dwa osobno, nie jeden i potem przekrawamy :)


Ciasto:

3 jajka M lub 2 L
2 łyżki cukru
1 łyżka ciemnego kakao
2 łyżki mąki pszennej ( nie płaski i nie z bardzo kopiate)

Krem
600ml mleka
3 łyżki z lekką kopką mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki cukru
100g białej czekolady
200g masła ( koniecznie)


Polewa:
200g gorzkiej czekolady
4 łyżki mleka
3 łyżki cukru
50g masła

Dodatkowo
3/4 szklanki ciepłej wody + 4 -5 kropli olejku waniliowego lub śmietanowego


Ciasto
Oddzielam białka od żółtek
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywno.
Do piany dodaję po 1 łyżce cukru i ubijam do rozpuszczenia sie cukru.
Następnie dodaję po jednym żółtku i tu ucieram już krócej- jak tylko żółtko się połączy z masą dodaję kolejne.
Wyłączamy robot i dalej działamy już ręcznie.
Do masy przesiewam przez sito mąkę wymieszaną z kakao- mieszam szpatułką dokładnie, ale delikatnie, żeby masa  nie opadła
Ciasto przelewam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia- boków nie smaruje.
Ciasto piecze sie w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.
Studzę w tortownicy, dlatego najlepiej mieć takie dwie.
Oba blaty ponczuję.


Krem:
Odlewam pół szklanki mleka
W odlanej części rozrabiam make ziemniaczaną, resztę mieszając podgrzewam razem z połamaną czekoladą i cukrem.
Gdy mleko zaczyna "parować" wlewam rozrobioną mąkę i nie przerywając mieszania całość zagotowuję
Nie wolno zaprzestać mieszania, bo zrobią się kluchy!

Masę budyniową dokładnie studzę, mieszając od czasu do czasu, żeby nie było "kożucha"

Masło ucieram na puch i dodaję po jednej łyżce zimnego budyniu- za każdym razem trzeba dokładnie zmiksować masę.
Pod koniec można dodać ekstrakt lub % ;)


Masę dzielę na połowę
Na dolny blat wykładam połowę masy,  przykrywam drugim, na górę wykładam masę i wkładam do lodówki.

Polewa.
Do rondelka  wlewam mleko, wkładam masło i czekoladę pokrojoną na kawałki oraz cukier- mieszam do rozpuszczenia i zagotowania.
Polewę lekko studzę i letnią wylewam na krem- wkładam do lodówki do zastygnięcia.

Ciasto wyjmuję na 10-15 minut przed podaniem
Smacznego :)

19 komentarzy:

  1. Pysznie wygląda. Mam ochotę na kawałeczek :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie i bardzo smakowicie wygląda :) Przypomina mi wyglądem popularne batony pingwi ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Milka bardzo dobrze mi się kojarzy - z dzieciństwem i beztroską :) Pyszne ciacho! Równiutkie, idealne, apetyczne! Poproszę kawałek!
    Zakochałam się w tej Milce od pierwszego wejrzenia.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wyglądem przypomina troszku wysokiego metrowca :) Ale prezentuje się super ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Renatko oj zjadłabym duży kawałek takiego ciasta, świetnie wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyśmienicie się prezentuje:)

    xxBasia

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ pyszne ciasto,perfekcyjnie wykonane :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wydaje się być intensywnie mleczno-czekoladowe :D Pychotka :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tu widzę ciasto doskonałe :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Takie pyszne ciacho, że bez dokładki nie obyło by się ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Oj zjadłoby się kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo apetyczne ciasto, chętnie się skuszę na kawałek :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Reniuś czekoladowe jak kokosowe biorę w całości. Buziole.

    OdpowiedzUsuń
  14. Reniu, piszesz, że ciasto wyszło pysznie ale też pysznie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Pięknie wygląda, a skoro piszesz że pyszne to wszystko czego trzeba domowemu łasuchowi. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ależ to smakowicie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)