11 września 2013

Papryka faszerowana na zimę

 Pyszna delikatna papryka z kapustą idealna do obiadu


Składniki:
papryka pomidorowa mała
1/8 kapusty włoskiej ( mały kawałeczek)
marchewka
koperek zielony
ziele angielskie
liście laurowe
ząbki czosnku
łyżeczka gorczycy
Zalewa
1 litr wody
1 łyżka soli
3/4 szklanki octu


Wodę na zalewę zagotowuję wraz z solą, i do przestudzonej dodaję ocet
Wybieram jak najmniejszą paprykę- taką żeby w całości weszła do słoika
Kapustę bardzo cienko kroję lub zcieram na tarce do warzyw na dużych otworach, dodajemy marchewkę sarta  na małych otworach,  pokrojony koper i łyżeczką soli- mieszamy i odstawiamy aż warzywa zmiękną.
W papryce delikatnie odkrawam ogonek wraz z nasionami.
Do środka daję łyżkę farszu- mocno ugniatam, uważając, żeby nie uszkodzić paprykę.
Całe papryczki  wkładam do słoika, dodaję przyprawy ( składniki na 1 słoik) 2 ziarna angielskie, jeden liść laurowy, 1/2 łyżeczki gorczycy, 2 ząbki czosnku zalewam zalewą i pasteryzuję słoiki litrowe 20 minut.
Zalewa w zależności od upchania papryk wystarcza na 2 - 3 słoje litrowe

Paprykę w ten sposób zaprawiłam po raz pierwszy w ubiegłym roku i bardzo nam smakowała
Pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądających :)

6 komentarzy:

  1. Joasiu jest- ja nie lubię papryki konserwowej,
    ale tą paprykę polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham paprykę, ale moi domownicy są odmiennych upodobań. I jeśli robię to tylko kilka sztuk dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Elu moje dziewczyny też nie chcą jeść papryki:( wybredne bestie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, widzę że u Ciebie zapasy na zimę się "produkują". Nie ma jak swoje własne. Ciekawa ta papryka, myślę że podobnie jak patisony - zrobię do słoiczków :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Polecam:) nie wyobrażam sobie nie robić zapasów na zimę- chociaż mamy większość w sklepie to takie swojskie i pozbawione chemii chyba każdy doceni :)

    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)