Rogaliki drożdżowe, pyszne, puszyste z ulubionym dżemem czy marmoladą, można nadziać nutellą (mniam pyszności :)
Można zjeść na śniadanie, podwieczorek a nawet kolację.
Wziąć ze sobą do szkoły, pracy czy na piknik.
Smakują wszędzie i na każdą okazję- polecam :)
Składniki na 16 sztuk
500g mąki
25g świeżych drożdży
40 g masła
50 g cukru
2 jajka M
250ml mleka
szczypta soli
Dodatkowo
ulubiony dżem lub nutella
łyżka cukru +2 łyżki gorącej wody
Robię zaczyn
Drożdże zasypuję cukrem i rozcieram, dodaję łyżkę mąki mieszam i zalewam letnim mlekiem.
Do miski wsypuję mąkę, dodaję jajka i wlewam mleko z drożdżami.
Wrabiam ciasto przez około 5 minut, dodaję rozpuszczone letnie masło i wyrabiam jeszcze chwilkę
aż ciasto przestanie sie lepić do ręki i będzie lśniące.
Ciasto dzielę na 2 części, rozwałkowuję na stolnicy podsypanej mąką .
Każdy placek dzielę na 8 trójkątów.
Na każdy trójkąt kładę łyżeczkę nadzienia i zwijam od szerszej strony.
Rogaliki od razu przenoszę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i odstawiam na 30 minut do wyrośnięcia.
W chłodne dni wyrastanie trwa dłużej.
Rogaliki piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 18 minut.
Upieczone wyjmuję i smaruję wodą z cukrem i wkładam do piekarnika na kolejne 2-3 minuty.
Studzę i wcinamy:)
Samczego:)
Takie rogaliki z powidłami nam się marzą :D Ale z nutellą też na pewno zrobiłyby furorę :D
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają! Ja bym zjadła takie z marmoladą różaną <3
OdpowiedzUsuńKocham Reniu rogaliki, ale nie lubię tego zawijania :) Pewnie że szkoda siedzieć, ja zabrałam komputer w plener, a co niech się przewietrzy :)) Buziole
OdpowiedzUsuńJak upiekę to co chwilę zjadam a to bezczelnie wchodzi , gdzie nie trzeba.
OdpowiedzUsuńAle chętnie teraz bym zjadła , z mlekiem :)
Pychota, wyglądają na puchate i delikatne!
OdpowiedzUsuńWyglądają prześlicznie! Takie wyrośnięte i rumiane :)
OdpowiedzUsuńKochana wspaniałe rogaliki, oj dawno nie piekłam. Miłego wieczorku :-)
OdpowiedzUsuńReniu, pisałaś ten post, kiedy słońce nasz rozpieszczało a ja czytam, kiedy deszcz nas nie opuszcza. Więc takie rogaliki na taką pogodę jak najbardziej by mi się przydały. Bardzo lubię drożdżowe... Buziaki i słoneczka życzę :)
OdpowiedzUsuńPycha!!! mam podobny przepis, tylko myku z woda i cukrem nie znałam i moje się tak nie błyszczą , bo ja sypię sam cukier na surowe rogaliki.
OdpowiedzUsuńDzięki Reniu za pomysła
Puchate i moje ulubione.
OdpowiedzUsuńDomowe rogaliki. Obłęd :)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo kusząco :)
OdpowiedzUsuńRogalików już dawno nie robiłam, ale podobno idą upały, więc chyba stanie przy piecu nie będzie moim ulubionym zajęciem. Zostawię sobie pomysł na później.
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie,no nie mogę taką mam na nie chętkę,mniam 😊.Dzięki za przepis chętnie skorzystam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale mi smaka narobiłaś domowymi rogalikami. Trzeba bedzie wypróbować przepis.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie ciasteczka, najlepsze są pierwszego dnia :)
OdpowiedzUsuńPyszności. Daaawno nie piekłam takich rogaliczków.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!