2 maja 2015

Tort " Kukułka"

Pyszny!!
Mało słodki, puszysty i mocno czekoladowy.
Gorzka czekolada z  bitą śmietaną pysznie  dopełniają się smakowo.
W wersji oryginalnej jest alkohol, który  ja nie dodaje,
ale jeżeli robicie wersję dla dorosłych to dodajcie koniecznie - w tedy jest rewelacyjny :D
Jak przy większości tortów jest przy nim trochę pracy, ale że było to ciacho bez okazji nie ozdabiałam boków, a górę ograniczyłam tylko do polewy i taka wersja jest najlepsza



Składniki:

Ciasto ciemne:
4 jaja M
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1 płaska łyżeczka do pieczenia
1 czubata łyżka kakao

Ciasto jasne:
3 jaja M
1/4 szklanki mąki pszennej
1/4 szklanki maki ziemniaczanej
1/2 szklanki cukru
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Masa
1/2 l śmietany kremówki 30- 36%
1-2 łyżki cukru pudru
4 płaskie łyżeczki żelatyny
6 łyżek zimnej wody

Poncz czekoladowy

1 1/2 łyżki  kawy rozpuszczalnej
1/2 szklanki wody
1 tabliczka gorzkiej czekolady
1 1/2 łyżki cukru
2 kieliszki wódki- ja omijam, ale może ktoś zechce dodać :)

Polewa :

1/2 kostki palmy
1/2 szklanki cukru
2 łyżki mleka
3 łyżki kakao

Ciasto ciemne
Oddzielam białka od żółtek.
Białka ubijam ze szczyptą soli, stopniowo dodaje cukier, ucieram dalej, aż białka nabiorą lekkiego połysku.
Dodaje po jednym żółtku i odstawiam robot.
Dalej robię już ręcznie plastikową lub drewnianą łopatką.
Bardzo delikatnie, mieszam i dodaje przesianą mąkę razem z proszkiem do pieczenia.
Na dno tortownicy wykładam papier do pieczenia, boków nie smaruje i przelewam ciasto.
W piekarniku nagrzanym ( góra/dół) do 180 stopni piekę około 40 minut.
Sprawdzam patyczkiem i jak jest już suchy to ciasto wyjmuje i całkowicie studzę w tortownicy.
Zimne ciasto kroję na dwa blaty- jeżeli góra jest wypukła to obracam ciasto do góry dnem.


Ciasto jasne
Postępujemy dokładnie tak samo jak w/w
Po ostudzeniu wyrównuje górę- jeżeli trzeba, oczywiście :)


Masa:
Żelatynę zalewam zimną wodą, odstawiam do napęcznienia , zagotowuje i studzę.
Śmietanę ubijam na sztywno, pod koniec dodaje cukier i żelatynę.


Poncz:
Wodę zagotowuje, dodaje cukier,kawę i czekoladę połamaną na kawałki.
Ja w tej chwili wyłączam gaz i odstawiam garnuszek na chwile, czekolada i tak się rozpuści.
Alkohol dodaje się do zimnego ponczu.


Polewa:
W garnuszku umieszczam  palmę i resztę składników i zagotowuje ciągle mieszając.
Gotuje razem przez kilka minut.
Polewa jest dość gęsta i przestudzoną trudno się rozprowadza po cieście- ale się da, a gorąca rozpuszcza masę.

 Składanie ciasta:
1- Na dół dajemy ciasto ciemne, ponczujemy.
wykładamy połowę śmietany- wygładzamy
2-nakładamy ciasto jasne, ponczujemy i nakładamy pozostałą masę z śmietany.
3- na górę dajemy ciasto ciemne, nasączamy go resztą ponczu
4- polewa

Tort wkładamy do lodówki najlepiej na całą noc


24 komentarze:

  1. Akurat nas cieszy, że nie dodałaś alkoholu, bo taki odpowiada nam najbardziej xD Zawsze lubiłyśmy kukułki ale właśnie za ten alkoholowy akcent jesteśmy w stanie zjeść co najwyżej po jednym cukierku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mnie on nie przeszkadza, ale ciasto jedzą z nami dzieci dlatego go omijam:)

      Usuń
  2. mniam. Trochę pracy przy nim a ja tylko na szybko dzis babkę upiekłam. I znowu Reniu żal z powodu odległości:) a kawalątkiem na pewno bys mnie poczęstowała:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja właśnie szukam inspiracji na tort, ponieważ mamy razem z moim M. urodziny. I albo zrobię coś co znam albo zrobię coś nowego. Twój też mnie kusi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to Krysiu wszystkiego najlepszego dla Was obu:)
      Moje dwie córy też są majowe, a tort polecam:)

      Usuń
  4. Wspaniały tort! Dużo pracy, ale warto... ależ bym zjadła kawałek :)
    www.brulionspadochroniarza.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu ja lubię właśnie takie pracochłonne ciasta :)

      Usuń
  5. Wow, ale musi być pyszny, bo wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pracochłonny ale cudowny, i ta ilość czekolady i t dodatki. Ach...się rozmarzyłam :) Pozdrawiam Reniuś :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak ta czekolada i śmietana:D
      miłego wieczoru Eluniu :)

      Usuń
  7. Podoba mi się ten torcik. Zjadłabym duży kawałek :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mam czasu na pieczenie tortów,ale patrząc przełykam ślinkę...

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny torcik i niezbyt skomplikowany, takie lubię najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pięknie wygląda, i jaka nazwa wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmm, rewelacja, ciężko byłoby poprzestać na jednym kawałku :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mało słodki to coś dla mnie. Do tego czekoladowy mniam. Mi boki nie przeszkadzają też nie ozdabiam bez okazji :-) smak to jest najważniejsze a nie nie ozdoby.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny :D Nigdy jeszcze go nie piekłam !

    OdpowiedzUsuń
  14. Oczami zjadłam co najmniej ...dwa kawałki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie pije poranną kawe .... i zaśliniłam się po pas do tych zdjęć :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Z pewnościom posmakowałby mi;)

    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)