2 marca 2016

pasta śledziowo- jajeczna

Wiem że nie wszyscy przepadają za śledziami, ale my je bardzo lubimy, szczególnie teraz w okresie zimowym często mamy na nie ochotę.
Na blogu jest już kilka przepisów ze śledziami w roli głównej,
tym razem padło na typową pastę do pieczywa: gładką, prostą, dość szybką i przede wszystkim pyszną :)
Eluniu, mimo ze jest tam śledź naprawdę pyszną  :D


Składniki:
4 jajka
4 płaty śledzi solonych
mała cebula
2-3 łyżki posiekanego szczypiorku lub zielonej cebulki
3-4 łyżki majonezu ( może być pomieszany z jogurtem greckim)
łyżeczka musztardy
pieprz do smaku

Śledzie moczę w wodzie lub mleku przez 2 godziny- odcedzam i osuszam ręcznikiem kuchennym
Jajka gotuję na twardo.
Szczypiorek lub cebulkę drobno siekam.


Śledzie, jajka i cebulę mielę w maszynce do mięsa, dodaję szczypiorek i majonez z musztardą- dokładnie mieszam i odstawiam do lodówki , po przegryzieniu pasta jest o wiele smaczniejsza i dopiero teraz ją doprawiam

Smacznego:)


34 komentarze:

  1. Mnie śledż nie straszny,pycha!.

    OdpowiedzUsuń
  2. śledź jeżeli jadłam to w postaci sałatki, albo płatów- nie myślałam o wykorzystaniu go do pasty! A tutaj taki pomysł- ciekawy bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a to sie cieszę, że mogłam Cię zaskoczyć:D

      Usuń
  3. ciekawy pomysł, ja ślidzie lubię, wiec muszę spróbować:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Renatko bardzo ciekawa ta pasta, muszę ją dać tacie bo on jest wielkim smakoszem śledzi :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzeno nam bardzo smakuje, ale trzeba lubić śledzie:)

      Usuń
  5. Mieszkam na Kaszubach, więc ryby w każdej postaci to prawie codzienność. Solone śledzie jednak nie są lubiane. Robię podobną pastę ale z płatów marynowanych słodko kwaśnych.Jest super. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też robię z marynowanych :)
      pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  6. Dobra Reniuś, dobra Ty wiesz co ja myślę o śledziach. A więc buzi i znikam :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Chodzi za mną taka rybna pasta...mniam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lubimy wszystkie pasty, ale śledziową teraz robię najczęściej :)

      Usuń
  8. Uwielbiam takie pasty do chleba! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię wszelkie smarowidełka do pieczywa własnej roboty. Taką pastę śledziową również, bo lubię śledzie. Narobiłaś mi smaka Reniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas zawsze były pasty-dzieci je wolą od wędliny :)

      Usuń
  10. małą kromeczkę poproszę ;-D

    OdpowiedzUsuń
  11. uwialebiam sledzie i na pewno zrobie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mimo, że faktycznie za śledziami nie przepadamy to jednak w formie takiej pasty mogą smakować całkiem interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobre pasty zawsze w cenie, lubię je, bardzo, śledziowe też :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pasta ma wszystko to co lubię. Takie moje 2 w 1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to taki uniwersalny przepis- można zrobić i dwie różne, obie lubię :)

      Usuń
  15. Chyba jednak bym się bała po mojej paście z wędzoną makrelą, choć śledzie lubię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem w temacie, ale makrela tak jak i wszystkie inne ryby muszą być świeża:)

      Usuń
  16. Uwielbiam śledzie, więc nie omieszkam wypróbować. Może i juniora uda się skusić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może:)
      moja mała sie nie skusiła, ale mam nadzieje, ze z czasem sie przekona:)

      Usuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)