10 lutego 2014

Schab do chleba pieczony inaczej

Podpatrzyłam przepis u Krysi i powiem Wam, że jest genialny!! Kochana bardzo dziękuję ja i mój bardzo mięsożerny M również:)
Nie zużywamy dużo prądu czy gazu do upieczenia schabu, a pieczeń jest idealna- krucha, soczysta i pyszna.
Niestety trzeba tylko dobrze wyczuć temperaturę tłuszczu, ale jeżeli się obawiacie że mięso nie dojdzie, wystarczy ( tylko moim zdaniem) potrzymać mięso na gazie około 5 minut już w tłuszczu.
Uważajcie tylko na pryskający tłuszcz.
Ja osobiście na godzinę przed przystąpieniem do pracy wyjęłam schab na kratkę i pozwoliłam mu ocieknąć:)
 Krysia poleca w przepisie mieszankę ziołową do której ja nie miałam wówczas dostępu dlatego ta jest moją kombinacją ziół i przypraw:)





Składniki:

1 kg schabu bez kości
Przyprawy:
1 łyżka majeranku
1 łyżka suszonego czosnku
1 łyżka słodkiej mielonej papryki
3 łyżki maggi
3 łyżki oleju
1 łyżeczka czerwonego pieprzu mielonego ( może być pół na pół z ziołowym)
4 kuleczki zmielonego ziela angielskiego
Dodatkowo:
litr oleju
2-3 kostki smalcu

Schab umyłam i osuszyłam.
Zioła wymieszałam z olejem i maggi, dokładnie natarłam całe mięso.
Zamarynowany schab włożyłam pod przykryciem do lodówki na minimum 7godzin (3 godziny minimum)
Na godzinę przed przystąpieniem do pracy wyjęłam schab na kratkę i pozwoliłam mu ocieknąć:)
Olej razem ze smalcem rozgrzałam w rondlu tzw  gęślarka ( małym)
Tłuszcz rozgrzewamy dość mocno ( sprawdzałam na kawałku ziemniaka- gdy tłuszcz natychmiast się spienił a ziemniak wypłynął na górę tłuszcz jest gotów, dość mocno jest też wyczuwalny zapach ciepłego tłuszczu)
Bardzo uważnie i delikatnie włożyłam mięso przy użyciu widelca do mięs ( jak pisałam można chwilkę potrzymać na ogniu) garnek przykryłam przykrywką, owinełam grubo gazetami i grubym kocem.
CAŁOŚĆ ROBIMY BARDZO OSTROŻNIE olej wciąż buzuje w garnku!! i zostawiłam pakunek na całą noc.
Rano wyciągłam z tłuszczu, odsączyłam z tłuszczu.
Pieczeń najlepiej odstawić do lodówki, aż stężeje, ale ja nie wytrzymałam i od razu próbowaliśmy na śniadanie:) i dobrze, bo popołudniu nie było by już co obfotografowywać:)
Pieczeń jest przepyszna i polecam gorąco!!

20 komentarzy:

  1. Pyszny schabik, o wiele lepszy niz szynki ze sklepu do chleba. Plaster porywam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu ma nieporównywalny smak z tymi sklepowym:)

      Usuń
  2. Przyszłam po to moje mięsko,a tu proszę jaka już kolejka. ))

    OdpowiedzUsuń
  3. Też bardzo często piekę schab do chleba, bo jest lepszy niż niejednokrotnie nafaszerowane chemią wędliny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i nie ślizga się po dwóch dniach, jak te sklepowe:) oczywiście jak tyle wytrzyma:)

      Usuń
  4. Wygląda świetnie :) Muszę spróbować zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  5. Reniu schab smakowicie wygląda-zapisałam przepis, dzięki i pozdrawiam serdecznie
    pa pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tereniu bardzi się cieszę, że przepis się spodobał:) pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  6. Na pewno skorzystam z przepisu ppozdrawiam





    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)