5 października 2013

Mąka grzybowa


zapytacie co to takiego?
Otóż to mój sposób na wykorzystanie nóżek grzybów.
Niektóre grzyby mają tak twarde lub suche nóżki, że nawet po dość długim gotowaniu je wyrzucamy, przynajmniej u mnie.
Moja najmłodsza cedzi grzyby przez zęby- dosłownie, żaden nie może dostać się do jej paszczy:)
za to pieczarki je nawet na surowo
Ja od kilku lat susze nóżki i mielę w maszynce do mięsa, albo posiłkuję  robotem o nazwie Kasia z nożami do siekania mięsa.
W maszynce mielę bardzo wolno, daję kilka bo można maszynkę zajechać:)
Taki proszek wykorzystuje do doprawiania potraw, (ja to nazywam podbijania smaku)  ale też często ich zagęszczania.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie, A nowych gości witam cieplutko:)
Mam nadzieję, że znajdziecie u mnie kilka ciekawych przepisów i zostaniecie na dłużej :)

4 komentarze:

  1. Bardzo pomysłowo z tą mąką zrobiłaś. Zawsze smak zostawi w potrawie, a nie widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I nic się nie marnuje, a oto mi najbardziej chodzi:)

      Usuń
    2. Ja suszone nóżki lub grzyby mielę w starym młynku do kawy i są bardzo drobno pomielone :)
      dodaje do mięsa, bigosu itp. :)

      Usuń
    3. Tak, ale mój młynek już chyba by tego nie wytrzymał:)

      Usuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)