Pasto-sałatka ze śledziem

Jutro Tłusty Czwartek, na blogach pełno pączków, faworków i innych wysmażanych specjałów- moje propozycje możecie znaleźć w poprzednim poście.
Dzisiaj przygotowałam coś na  tzw Śledzika i Środę Popielcową, czyli pastę lub sałatkę ze śledziem w składzie, a inne propozycje na końcu postu.
Past lub pasto sałatek mam mało na blogu, choć przygotowuję je bardzo często, bo są idealnym  sposobem  na tzw czyszczenie lodówki i znika zawsze bardzo szybko:)
Dzisiaj jednak klasyk - mnie smakuje bardzo, a najlepsza jest jak sie trochę przegryzie, na co nie zawsze ma jednak czas :)
Śledzie, cebulę i jajka można zmielić w maszynce, lub tak jak ja bardzo drobno pokroić w kosteczkę.
Polecam :)

Składniki:
4 płaty śledzia solonego
3 jajka
1 kwaskowate jabłko
2 ogórki kiszone
1/2 cebuli
2 łyżki majonezu ( można pół na pół z jogurtem)
pieprz ew sól do smaku
2 łyżki natki pietruszki

Śledzie jeżeli są bardzo słone to trzeba wymoczyć w wodzie lub mleku - godzina wystarczy, potem odcedzam i wycieram ręcznikiem kuchennym.
Jajka gotuję na twardo i studzę.
Rybę, cebulę i ogórki  bardzo drobno kroję w kosteczkę.

Jajka i jabłko ścieram na małych oczkach tarki do warzyw.
Pietruszkę drobno siekamy.
Wszystkie składniki wsypuje do miski, dodajemy pieprz i majonez, dokładnie mieszam.
Na końcu ewentualnie dosalam.
Odstawiam na kilka godzin do przegryzienia.
Smacznego:)
Na koniec obiecany skrót z śledzikiem
-prawie po kaszubsku
-w musztardzie i curry
-ze śledzi z rydzami
- z ananasem
-w oleju
- z chrzanem