Cytat z wypowiedzi mojego M, czyli przepis dostałam od mamy i to tymi śledziami zajadał się mój ślubny.
A bałam się że będę musiała je sama zajadać, bo jakoś nie po drodze mu z takimi połączaniem, chodzi o rybę i owoce, do reszty to już się przyzwyczaił :)
Ja mogę tylko potwierdzić, bo sama się nimi zajadałam,a wręcz nie mogłam oderwać sie od talerzyka :)
Przepis prościutki i szybki, nie licząc namaczania śledzi, a że już wkrótce Środa Popielcowa to
polecam:)
Składniki:
300g śledzi Matjas
8 plasterków ananasa z puszki
pęczek szczypiorku lub 2 zielone cebulki
2 płaskie łyżki gęstej śmietany 18%
2 płaskie łyżki majonezu
Śledzie, jeżeli są solone to namaczamy minimum 2 godzin, po czym osuszamy i kroimy w kostkę 1:1 cm
Ananasa odsączamy z soku i kroimy na mniejszą kosteczkę.
Szczypiorek myjemy i drobno kroimy.
Majonez mieszamy z śmietaną.
Teraz zostało już tylko połączenie wszystkich składników lub układamy warstwami i odstawiamy na godzinkę do lodówki.
Podajemy z bagietką :)
Na zdjęciu ryba jest pokrojona w grubszą kostkę, ja jednak potem pokroiłam ją na taką 1x1 cm, lepiej się je i chyba lepiej wygląda :)
Fajny pomysł. Jestem ciekawa smaku. Pysznie podane :-)
OdpowiedzUsuńsmak ma delikatny, ale bardzo przyjemny:)
UsuńMniam, mniam. Reniu po tych pączusiach chętnie śledzika się zje. Przepisów na śledzie jest tak dużo a każdy nowy zachwyca. Śledzi z ananasem nie jadłam, ale chętnie zrobię. Jeszcze zdążę :)
OdpowiedzUsuńKrysiu myślę,że sie na nich nie zawiedziesz:) polecam:)
UsuńPo opinii Twojego M miałabym ochotę na te śledziki, ale się boję i mam mieszane uczucia. Może się jednak przełamię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.Ola.
Olu też miałam obawy i koło przepisu na sałatkę "chodziłam " z miesiąc zanim sie odważyłam przygotować:)
Usuńspróbuj, bo według mnie warto:)
My na pewno sprobujemy przygotować takie śledzie;-)
OdpowiedzUsuńpolecam, mnie bardzo smakowała:)
UsuńŚledzi z ananasem jeszcze nie jadłam, ale kto wie może by mi posmakowało ja lubię owoce z rybami
OdpowiedzUsuńMadziu myślę, ze będzie Ci smakowała:)
UsuńReniu TY wiesz.....życzę Ci kochana miłej niedzieli, dużo słoneczka i zasyłam buziole :***
OdpowiedzUsuńWiem, wiem:D
UsuńTobie też życzę udanej niedzieli, buziaki:)
Znam tą sałatkę i jest smaczna:)ja po śledzika sięgam bardzo sporadynczie,bo nie jestem jego fanką,ale raz na jakiś czas w połączeniu z owocem mogę zjeść:)
OdpowiedzUsuńAgnieszko, ja też jakąś bardzo nie lubię, robię je zazwyczaj dla mojego ślubnego, ale ten przepis jest świetny:)
Usuńto musi smakować cudownie! jadłam podobną rok temu u cioci, była świetna!
OdpowiedzUsuńTa też jest świetna i warta wypróbowania:)
Usuńfajne połączenie smakowe w tej sałatce :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i polecam:)
UsuńCiekawe połączenie... Śledzie i ananas - to brzmi pysznie :)
OdpowiedzUsuńi jest pyszne:)
UsuńRekomendacja doskonała. Uwielbiamy śledzie i chętnie spróbujemy tej wersji ich podania :)
OdpowiedzUsuńjeżeli lubicie śledzie to sałatka będzie Wam smakować:)
UsuńPozdrawiam serdecznie i słonecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuje Agatko i również pozdrawiam:)
UsuńReniu pięknie podana sałatka. Chętnie bym spróbowała :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Beatko:)
Usuńpolecam i również pozdrawiam:)
Fajne połączenie smaków ale śledzie nie koniecznie trafiają w nasze gusta :)
OdpowiedzUsuńmoje dziewczyny śledzi nie jedzą i wiem że nie ma co nikogo zmuszać:)
Usuńtakie polskie sushi ;-D
OdpowiedzUsuńza sushi to ja podziękuje- ale śledzik to już co innego:D
Usuńjadła juz z anasami i bardzo mi smakowały :)
OdpowiedzUsuńpyszna, prawda? :)
UsuńBardzo elegancki sposób podania :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje:)
UsuńW naszym domu największymi fanami śledzi są moj teść i moj maz. Taka sałatka byłaby hitem!
OdpowiedzUsuńto koniecznie wypróbujcie przepis:)
Usuńmój M już sie upomina o porcję, tylko większą:)
Takiego połączenia nie znam, czas poznać :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
Madziu sama jestem zaskoczona, pozytywnie oczywiście:)
Usuńzarówno pomysł, jak i podanie, rewelacja!
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo dziękuję:D
UsuńPrzyznam, że i mnie to połączenie wydaje się dziwne, ale czasami właśnie takie niestandardowe połączenia są obłędne. A że śledzie bardzo lubię, to zaryzykuję i spróbuję.
OdpowiedzUsuńnam tak zasmakowała, że robiłam już ją kilkukrotnie i znikała bardzo szybko:)
UsuńReniu tak śledzi jeszcze nie łączyłam!! Koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuń