Dodatkowo mogłam przygotować jeszcze moje ulubione gołąbki z młodej kapusty- mają inny smak niż w późniejszym czasie:)
Gołąbki są właśnie z kiełbasą i są o wiele lepsze od tradycyjnych, przynajmniej według mojej rodzinki.
Najlepiej smakują z sosem pieczarkowym
Składniki
na 9 gołąbków
9 liści kapusty
2-3 liście do wyścielenia garnka
1 szklanka ryżu
300g dobrej wiejskiej kiełbasy
1 średnia cebula
1 jajko ( jeżeli lubicie bardziej ścisły farsz to 2 jaja)
sól i pieprz do smaku
Sos pieczarkowy:
300g pieczarek
50g masła
1 cebula
2 kopiate łyżki mąki
1 duży ( 100g) serek topiony
2 łyżki posiekanej zielonej pietruszki
1 gałązka lubczyku
Dodatkowo:
2 liście laurowe
4 ziarenka smaku
1 łyżkę vegety lub rosołek
Kapustę obgotowuję we wrzątku ( około 1,5- 2 litry wody), ale tylko 5-10 minut, nie wylewam wody, będzie potrzebna do duszenia i przygotowania sosu
Odcedzam i schładzam - potem usuwam gruby nerw.
Ryż gotuje w większej ilości wody przez 10 minut- odcedzam.
Cebulę kroję w kostkę, tak samo kiełbasę ( ściągam jelito) i razem przesmażam na 2 łyżkach oleju.
Do kiełbasy dodaję ryż i pozostawiam do wchłonięcia tłuszczyku i smaku, a następnie do wystudzenia.
Do zimnego farszu dodaję jajko i dość mocno przyprawiam, a całość dobrze wyrabiam.
Na liściach kapusty rozkładam farsz i zwijam gołąbki-
pierwsze boki, potem zwijam w rulon, a nadmiar kapusty odcinam, ale nie wyrzucam.
Na dnie szerokiego garnka układam kapustę- liście i odcięte części- zalewam wywarem, dodaję liście laurowe, vegetę i ziele angielskie kapusty i na małym ogniu gotuję 25 minut ( kapusta jest al dente, jeżeli wolicie miękką to gotujecie ją 10 minut dłużej)
Mimo, że gołąbki z młodej kapusty nie gotują się długo, to mogą się przypalić, a tego nie lubię:)
Przygotowuję sos.
Pieczarki kroję w/g uznania, ja wolę większe kawałki, ale można je też zetrzeć na tarce
Cebulę kroję w kosteczkę i podsmażamy na 2 łyżkach oleju, dodajemy pieczarki i razem smażymy do odparowania wody.
Serek topiony rozpuszczam przy użyciu blendera w szklance wywaru z gołąbków.
Masło rozpuszczamy, dodaję mąkę i przygotowuję zasmażkę.
Zalewam wodą z gołąbków, serek i cały czas mieszając zagotowuje, dodaje pieczarki i razem gotuje przez 15-20 minut, aż grzyby będą miękkie.
Na koniec dodaje lubczyk i posypuje zieloną pietruszką.
Gołąbki można przełożyć do sosu i dusić wszystko razem:)
Gołąbki to moje ulubione danie, więc jak zapraszasz, to się stawiam :) Wprawdzie takich z kiełbasą jeszcze nie jadłam, ale wyglądają smakowicie i na pewno smakują wybornie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Ola.
Olu spróbuj, może posmakują- my wolimy takie:) choć nie powiem tradycyjne też robię:)
UsuńZawsze są smaczne i pyszne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńteż prawda:)
UsuńReniu, co kraj to obyczaj.... W ten sposób poznajemy nowe smaki. Nie robiłam gołąbków z kiełbasą, czas poznać taki smak :)
OdpowiedzUsuńKrysiu j/w wyżej polecam- może spasują:)
UsuńGołąbki pierwsza klasa, ale u mnie nie przejdą te pieczarki. Oj jak moi panowie się ich boją. :D buziole Reniuś :**
OdpowiedzUsuńEluś nie wiedzą co tracą:) moja mała nie che grzybów, ale pieczarki wcina aż sie uszy trzęsą:)
UsuńFajny pomysł na dodanie kiełbasy do gołąbków :) takich nie znałyśmy wcześniej.
OdpowiedzUsuńdzięki:) a to taki mój sposób na posprzątanie lodówki:)można bigos albo gołąbki:)
Usuńmogę liczyc na zaproszenie ?
OdpowiedzUsuńPewnie:) tylko trochę daleko:)
UsuńI dla mnie taki farsz do gołąbków jest nowością, ale chętnie bym spróbowała całego dania :)
OdpowiedzUsuńja mogę tylko polecić:)
UsuńZjadłabym :)
OdpowiedzUsuńGołąbki z kiełbasą? A to niespodzianka!
OdpowiedzUsuńtakich to ja jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńale wyszły równiutkie:) pycha!
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie! Fajny przepis
OdpowiedzUsuńTakich gołąbków z sosem pieczarkowym jeszcze nie jadłam. Koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZ kiełbasa jeszcze takich nie jadłam. ale porywam jednego bo ja lubię takie połączenia inne. Pysznie z sosikiem wyglądają :-)
OdpowiedzUsuńTakiej z młodej kapusty gołąbki... rewelacja :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl