Przepis z wykorzystaniem kaszy która została nam np. z wczorajszego obiadu :)
Składniki
500g mielonej łopatki
2 jajka
2 łyżki musztardy
sól, pieprz do smaku
1/2 szklanki bułki tartej
Farsz
1 szklanka ugotowanej kaszy gryczanej niepalonej
1/2 dużej cebuli
4 łyżki oleju
60g żółtego sera
sól, pieprz do smaku
Dodatkowo
bułka tarta do panierowania
olej do smażenia
Do mięsa dodaję jajka, musztardę, sól, pieprz i bułkę tartą i dokładnie wyrabiam rękami.
Drobno kroję cebulę do farszu, podsmażam na oleju na rumiano, dodaję do niej kaszę i chwilkę jeszcze smażę.
Do wystudzonej cebuli i kaszy dodaję ser żółty i dość mocno przyprawiam pieprzem i solą.
Mokrymi rękami formuję placuszek z mięsa,
nakładam farsz i drugim placuszkiem przykrywam.
Dokładnie zlepiam brzegi i formuję podłużne kotleciki.
Każdy kawałek obtaczam w y bułce tartej i smażę na rumiano.
Smacznego!!
Ale sprytnie to zawinęłaś :) Bardzo mi się ten farsz podoba. Lubię kaszę, więc chętnie też ją włączę do moich kotletów.
OdpowiedzUsuńdzięki Krysiu:)
OdpowiedzUsuńZa kaszą nie przepada, ale robiłam z ryżem i grzybami..też smakowite.
OdpowiedzUsuńRenia...ale zabawy z tym jest...prawda? :)
Elu jest, ale gdybyśmy nie lubiły tego to czy byłybyśmy tu? :)
OdpowiedzUsuńTeż robię takie niespodzianki są super :-) w mielonych
OdpowiedzUsuń:)
Usuń