Lekkie, mało słodkie czyli można zjeść więcej niż kawałek z lekka nutą porzeczek i białej czekolady.
To dalej taka wariacja na wykorzystanie zalegających przetworów, bo już porzeczki zawiązały owoce i tylko patrzeć jak będzie trzeba je przerobić.
Ciasta jest dość mało i jeżeli pokusicie się o upieczenie ( a można;) na dwóch blachach to oba blaty trzeba porządnie nasączyć np sokiem z porzeczek
Polecam
Składniki
Ciasto biszkoptowe
5 jaj M
5 łyżek cukru
4 kopiate łyżki mąki
4 łyżki oleju
3 łyżki kakao ( ciemnego)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Masa
150g białej czekolady
3 budynie śmietankowe bez cukru
1 l mleka
3-4 łyżki cukru
250 g masła
Dodatkowo
słoik galaretki z porzeczek (KLIK)
1/2 szklanki soku z porzeczek
Ciasto biszkoptowe
Oddzielam białka od żółtek.
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywno.
Do białek dodaję po łyżce cukier i ucieram do rozpuszczenia.
Do masy dodaję poklei żółtka.
Gdy masa ładnie się połączy wyłączam robota i dodaję olej oraz przesianą mąkę razem z proszkiem do pieczenia i kakao, delikatnie ale dokładnie mieszam szpatułką
Ciasto przelewam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
Ciasto piekę z termoobiegiem w 170 stopniach 20-22 minut do suchego patyczka.
Jeżeli pieczecie na dwóch blachach to również z termoobiegiem w 170 stopniach przez 13-15 minut
Upieczone ciasto studzę i ściągam papier
Krem.
Odlewam 3/4 szklanki mleka i rozpuszczam 3 budynie.
Resztę mleka zagotowuję razem z czekoladą i cukrem - trzeba pilnować i mieszać, żeby czekolada nie przywarła do dna.
Gdy mleko zacznie się gotować wlewam zawiesinę z budyni i od zgęstnienia gotuję przez 2 minuty
Budyń przykrywam folią spożywczą i odstawiam do wystudzenia.
Masło ucieram na puszysto i dodaję do niego po łyżce budyniu- każdą kolejną dodaję dopiero po dokładnym utarciu poprzedniej porcji.
Blat umieszczam ponownie w blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i dokładnie smaruję galaretką, na górę wylewam masę.
Przykrywam drugim blatem i ponczuje sokiem z porzeczek.
Ciasto wkładam do lodówki aż masa stężeje.
Przed podaniem posypuję cukrem pudrem.
Smacznego :)
Bardzo lubię takie ciastka z kremem, wygląda smakowicie! :)
OdpowiedzUsuńPołączenie białej czekolady i porzeczki jest doskonałe:)Ja również jestem fanką wszelkich ciast z kremem.
OdpowiedzUsuńCiasto musi być pyszne, zainteresowała mnie biała czekolada w masie. Mniam :)
OdpowiedzUsuńChciałoby się jeść kawałek takiego ciacha podczas odpoczynku w ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie! Zrobię swoją wersję bez cukru :)
OdpowiedzUsuńOstatnio robię bardzo proste ciasta, bo do takich bardziej skomplikowanych nie mam cierpliwości...ale może się skuszę, bo wygląda genialnie :)
OdpowiedzUsuńApetycznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
O mniam,wspaniale☺
OdpowiedzUsuńReniu, pieścisz moje oczy takim widokiem i kusisz trym przepisem. Zjadłabym :) :) :)
OdpowiedzUsuńReniu kochana ale pyszności tutaj serwujesz, mniam :-)
OdpowiedzUsuńta masa z białą czekoladą musi być pyszna! Jak znowu przywiozę sobie budynie z Polski to muszę spróbować :) uwielbiam dodatek porzeczek do słodszych ciast - świetnie się przebijają :)
OdpowiedzUsuńPyszności, ciasta warstwowe zawsze mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńFantastyczny deser!
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie, muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina