Przyniosłam od Sąsiada prawie 15l opieńków i potrzeba było z nimi coś zrobić- część w sosie własnym z masłem ( ten przepis już chyba będzie w przyszłym roku), część w pomidorach(klik)
a część w solance.
Wiem, ze nie wszyscy je zbierają i jadają- u nas w domu były co roku i robiło sie z nich wiele przepysznych dań, ale ten przepis mam od pani Marysi, dziękuje bardzo.
Przepis najlepszy z możliwych- na oko;D
i podaje już z moimi proporcjami.
W zimie można wykorzystać tak jak pieczarki, wystarczy przelać na durszlak, przepłukać pod bieżącą wodą ( choć myślę,że ta zalewa nie jest aż tak słona) osuszyć i przygotować w dowolny sposób.
W solance można przygotować i inne grzyby, myślę że to fajna alternatywa na grzyby mrożone czy marynowane
Ja opieńki myję w w dużej ilości zimnej wody, wyciągam na durszlaku i dopiero potem poddaję dalszej obróbce
Polecam :)
Składniki
kapelusze opieniek- ilość dowolna
zalewa wystarczy w przybliżeniu na około 1,5 kg
1 l wody
1 łyżka soli
Słoiki i zakrętki dokładnie myję i wyparzam w wrzątku.
Opieńki oczyszczam i odcinam nóżki, myję,
w garnku zagotowuję wodę lekko ją solę i wkładam grzyby.
Gotuję ( od momentu ponownego zagotowania) przez 2 minuty
odcedzam i przekładam do słoi.
Musimy pamiętać, by nie było ich więcej niż 2/3 słoika, bo po dolaniu zalewy grzyby podniosą się do góry, a muszą być przykryte zalewą
Składniki zalewy zagotowuję i gorącą zalewam grzyby.
Zalewy ma być tak centymetr poniżej zamknięcia
Zamykam i pasteryzujemy dwukrotnie w odstępie 24 godzin
Smacznego :)
Nawet nie wiemy jak opieńki smakują :P
OdpowiedzUsuńJa tam samo.! Musz spróbować.
UsuńWieki już nie jadłam opieńków, a teraz smaku mi narobiłaś Renatko :)
OdpowiedzUsuńMuszę pokazać przepis mojej teściowej, ona uwielbia opieńki :-)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł 😊
OdpowiedzUsuńSama nie zbieram, ale jadłam. Były pyszne :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że w smaku są pyszne.
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetna propozycja.
Zdecydowanie - do przetestowania przepis :)
Pozdrawiam ciepło :)
Nie pomyślałam o solance. Miałam bardzo dużo opieniek, które zamroziłam. Niestety opieńki z naszego ogrodu, znów drzewa nam umrą. To smaczny grzyb ale zabójczy dla drzew, wnika w środek korzeni i idzie w koronę "wysysając" soki. Już dwie morele wykarczowaliśmy. Niestety nie ma na niego sposobu:(
OdpowiedzUsuńNiestety to prawda. Opieńki są pasożytami. Ale takimi smacznymi. :-)
UsuńAniu dlatego tak sie ucieszyłam, ze to u sąsiada;D
Usuńwredna jestem ale co zrobić:)
juz tak dawno ich nie jadłam ze az zapomnialam jakie są pyszne! <3
OdpowiedzUsuńW solance? Nigdy nie jadłam. Moja mama robiła świetną sałatkę z marchewką i cebulką do słoików własnie z opieńkami.
OdpowiedzUsuńale sałatka z octem prawda?
UsuńDziękuję za podpowiedź. Robiłam już w tym roku opieńki na kilka sposobów. Ale w solance jeszcze nie. :-)
OdpowiedzUsuńGrzybów to ja zazdroszczę zawsze i wszędzie!
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne polecam
OdpowiedzUsuń