ale dlatego ze można je przygotować z tego co mam, co mi zalega lub co mam pod ręką.
Czasami nazywam je śmietniczką, ale nie jest "żarcie śmieciowe", bo wszystko jest zdrowe
no może poza majonezem, ale ten można zastąpić jogurtem lub samemu zrobić w domu, przepis tutaj (klik)
Często przemycam też w pastach te warzywa za którymi nie przepada moja rodzina i tak też jest tutaj z selerem naciowym, który właściwie jest nie wyczuwały i pasta zjedzona została w całości;)
3 jajka
50 g sera żółtego ( u mnie gouda)
2 łodygi selera naciowego
5-6 rzodkiewek
1/2 pęczku szczypiorku
2 łyżki majonezu
pieprz do smaku
Jajka gotuję na twardo, studzę i obieram ze skorupki.
Seler, rzodkiew i szczypior myję i osuszam.
Jajka, seler i rzodkiewkę mielę w maszynce do mięsa.
Szczypior drobno siekam.
Ser ścieram na małych oczkach tarki.
Wszystkie składniki mieszam z majonezem doprawiam do smaku pieprzem.
Nie soliłam, majonez był wystarczająco słony, ale to zostawiam już każdemu do osądu.
Smacznego:)
Wygląda apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńBiorę w ciemno!
OdpowiedzUsuńIdealna propozycja na kolację.
Bardzo mnie ta pasta kusi.
Pozdrawiam :)
Takie pasty ,,na winie " zawsze wychodzą najlepsze i najszybciej znikają ;)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczna pasta :)
Jako totalne zaprzeczenie gospodyni domowej nie mam maszynki do mięsa;-) ale na pewno wypróbuję, bo też pasty uwielbiam, no i rzodkiewek mam wysyp:-) Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńJesteśmy fankami takich past ze wszystkiego co mamy pod ręką :D
OdpowiedzUsuńpychotka
OdpowiedzUsuńBardzo fajna pasta. Mnie tez już pasuje zrobić taki przegląd, ponieważ cały czas dokupuję a mało co z niej ubywa :)
OdpowiedzUsuńPasta wygląda bardzo, bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis! Pycha!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!:)
xxBasia
Wyszła bardzo apetyczna, jak dla mnie super pomysł :)
OdpowiedzUsuńprzez maszynkę! takie sprytne! ;D
OdpowiedzUsuńja tez niczego z majonezem nie solę...
choć ogólnie panująca fobia na punkcie soli jak dla mnie jest trochę przesadzona ;)
Spodobał mi się bardzo ten przepis. Muszę go wypróbować, bo wszystkie składniki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam takie pasty, bardzo czesto robię, zwłaszcza kiedy upiekę chlebek. Masz rację, świetnie i pysznie czyszczą lodówkę:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kuchnię resztkową :)
OdpowiedzUsuń