22 lipca 2015

Ogórki na zupę kiszone inaczej

Kiedy zobaczyłam ten przepis w ubiegłym roku na blogu " Kuchnia u Krysi (klik)  to wiedziałam że to musi być TEN który szukałam od dawna.
Zupa ogórkowa przygotowana z TYCH ogórków zupełnie inaczej smakuje, jest delikatniejsza   i taką tez woli cała moja rodzina.



Ogórki są dobrze wyczuwalne i najważniejsze to chyba to że problem z koperkiem od razu mamy rozwiązany.
Bo że do ogórkowej koper musi być to wiadomo, ale zimą słono kosztuje, a mrożony czy suszony to już nie to samo.
Przepis lekko zmodyfikowałam i podaje już z moimi zmianami, ale oba serdecznie polecam:)
Z tej proporcji wyszło mi 9 słoików -033ml  takich po majonezie lub dżemie



Składniki:
3 kg dużych i świeżych  ogórków
2 pęczki koperku
3 łyżki soli ( nie za kopiate)
czosnek po dużym ząbku na słoik

Zaczynam od wyparzenia lub wygotowania słoików, tak samo postępuję z zakrętkami, tylko czas parzenia jest krótszy- odstawiam na czystą ściereczkę do osuszenia.
Ogórki bardzo starannie myje, odsączam z wody i ścieram na dużych otworach tarki do warzyw, lub tak jak ja posiłkujemy sie Kasią ( robotem kuchennym oczywiście:)


Koper myje, suszę, drobno kroję i dodaje do ogórków - całość solę i bardzo dokładnie mieszam.
Najlepiej zrobić to rękami.
Odstawiam ogórki na pół godziny.
Po tym czasie mocno upycham ogórki w słoikach do 3/4 ich wysokości.
Na górę kładę po ząbku czosnku.


Wody z ogórków nie wylewam- równo dolewam je do słoi, dokładnie wycieram górę słoików.
Ogórki lekko zakręcam i odstawiam do ukiszenia.
W ciepłym miejscu będą kisić sie krócej, ja przenoszę swoje do chłodnej spiżarni.
Podczas kiszenia trzeba usuwać sok który nam wyciekł, a słoiczki wycierać suchą i czystą ściereczką
Po tygodniu moje ogórki były gotowe.
Dokręcam  mocno zakrętki i mam gotowe pyszne ogórki.



Gorąco polecam :)



14 komentarzy:

  1. To jest bardzo ciekawy sposób i bardzo wygodny.Polecam również;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Renatko bardzo ciekawy sposób na ogóreczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś robiłam takie ogórki gdy mój syn był w intensywnej fazie ogórkowej. Mógł jeść codziennie, teraz jak zrobią raz w miesiącu to i tak za często bo ma przesyt. A przepis godny polecenia i naprawdę się świetnie sprawdza. Buziole

    OdpowiedzUsuń
  4. Nasza mama coś podobnego zawsze robi :D Zupa jest na nich genialna :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki ciekawy pomysł na inne kiszone :) Muszę wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy sposób na ogórkową kiszonkę, muszę koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, bo na prawdę jest mało pracy a efekt rewelacyjny:)

      Usuń
  7. Muszę i ja spróbować - tym bardziej, że jeśli od Krysi, to na pewno świetny.

    OdpowiedzUsuń
  8. To obrodziły ogorki, świetne przepisy.U mnie na ogórkową zupę to duże przekiszone z zeszłego roku, starte i zapasteryzowane, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)