17 lipca 2014

Najprostszy syrop malinowy

Ten syrop uwielbiam!! robi się go bardzo szybko, a wykorzystać można na wiele sposobów.
Najlepszy z leśnych malin, ale i z kupnych można go śmiało zrobić.
Najwięcej pracy niestety jest przy tych leśnych, nie pryskanych, trzeba przebierać owoce- sprawdzaniu czy nie ma lokatorów:) przy kupnych raczej nie ma tej atrakcji,ale niestety owoce są pryskane i nawożone.
Jeżeli nie przeszkadza Wam dodatkowa porcja białka, to wystarczy tylko umyć maliny, ja jednak rozkładam owoce na ściereczce i czekam aż żyjątka zaczną opuszczać swoje lokum :)
Mam swoje maliny i nie jest ich dużo, dlatego zaprawiam partiami- tak jak schodzą z krzaczków i żeby nie trzeba było przeliczać składników, od lat robię w/g jednego sposobu 1:1
Potrzebna nam będą tylko




Składniki:
maliny- waga obojętna
cukier - waga malin

Maliny przygotowuję - sprawdzam i  myje delikatnie pod bieżącą wodą i odstawiam do odsączenia.


W rondelku z grubym dnem mieszam cukier i maliny- podostawiam na 2 godziny, aż owoce puszczą sok.
Owoce zagotowuję na małym ogniu i gotuję całość przez 2-3 minuty.
Przelewam na gazę i odstawiam do lekkiego przestygnięcia.


Całość wyciskam dokładnie, a syrop przelewam do rondla, zagotowuje ponownie i przelewam do wyparzonych butelek lub słoików.
Dodatkowo pasteryzuję jeszcze przez 10 minut, ale ja robię to już asekuracyjnie:)
Smacznego!!


20 komentarzy:

  1. O wiedzę że Tobie zima i dreszcze niegroźne :) Miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieję, że będą się od nas trzymały z daleka:)

      Usuń
  2. wspaniały syrop :) Idealny na przeziębienie ale nie tylko :) do słodkich smakołyków też pasuje :) mniam

    OdpowiedzUsuń
  3. Doskanały taki syrop do herbatki i na przeziębienie...

    OdpowiedzUsuń
  4. uwieeelbiam! Robimy tak samo, tylko chyba z cukrem ciut inne proporcje.. najgorsze, że jego się nie podgrzewa i ten cukier trudno rozpuścić :D
    ale na zimę-idealny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też miałam taki przepis, ale pozmieniałam go, gdy któregoś mokrego roku poszły mi wszystkie słoiczki:( teraz zagotowuję i nie psuje mi sie już nic:)

      Usuń
  5. Taki domowy syrop z malin musi być obłędny.

    OdpowiedzUsuń
  6. Soczek malinowy mniam, to chyba najlepszy sok jak dla mnie. Swoje maliny z białkiem jak dla mnie mogą być. A co tam. Swoje nie pryskane maliny jak masz o wiele lepsze niż te kupne piękne :-) Soczek pyszny zrobiłaś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj są o niebo lepsze, nawet z dodatkowym białkiem:)

      Usuń
  7. Witam, w końcu się i ja w tym roku przymierzam do soku malinowego, bo maliny mam swoje, więc ciekawi mnie każdy przepis, a te sprawdzone są najlepsze :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ten przepis gorąco polecam, sprawdzony przez lata:)

      Usuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)