to pyszne ciasto składak- wszystkie cztery warstwy są z innego przepisu oryginalnego.
Wszystkie wypróbowane, sprawdzone i pyszne- ale lubię zmiany:)
Ciasto jest dość słodkie, ale pyszne:)
Ciasto ciemne:
100g palmy/ margaryny
250 g cukru
250 g mąki
30 g kakao
3 jajka
3 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
1 cukier waniliowy
Białe ciasto:
szklanka białek
szklanka cukru pudru
200g wiórków kokosowych
1 kopiata łyżka mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka octu
12szt ciastek 9- 12 małych prince-polo
Masa:
1/3 szklanka mleka
3/4 szklanki cukru pudru
2 tabliczki gorzkiej czekolady
1 1/2- 2 kostki masła
4-5 łyżek czeskiego syropu herbacianego ( można dodać alkohol)
Dodatkowo:
polewa czekoladowa
ciasteczka ( u mnie Malti keksy)
Ciasto ciemne:
Palmę ucieram na puszysto, dodaję cukier i po jednym żółtku.
Mąkę mieszam z kakao i proszkiem do pieczenia przesiewam przez sito i dodaję do masy, dokładnie mieszam.
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywno, dodaję do masy i już ręcznie delikatnie łączę.
Ciasto przekładam na dużą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Ciasto piecze się w temperaturze 180 stopni przez 30-35 minut, do suchego patyczka.
Gotowe studzę i rozcinam na dwa blaty.
Ciasto jasne:
Białka ubijam na sztywno ze szczyptą soli.
Dodaję cukier i chwilę ubijam jeszcze mikserem.
Teraz delikatnie dodaję mąkę, ocet i kokos i już bardzo delikatnie mieszam drewnianą łyżka.
Przekładam na blachę ( taką samą jak ciasto ciemne) wyłożoną papierem.
Układam ciastka, delikatnie wciskam do środka i wyrównuję górę.
Piecze się tak samo tzn. w 180st C przez 30 minut ( sprawdzam, białka muszą być suche)
Masa:
Mleko zagotowuję z cukrem, dodaję połamaną czekoladą i podgrzewam do całkowitego rozpuszczenia się czekolady- całość studzę.
Masło ucieram na puch i stopniowo dodaję masę z czekoladą i ekstrakt.
Polewę rozgrzewamy w/g opisu na opakowaniu.
Łączenie ciasta.
poszczególne blaty należy naponczować- użyłam syropu herbacianego lekko rozcieńczonego wodą.
Na dolny blat ciemnego ciasta wykładam połowę masy.
Przykrywam ciastem białym, które smaruję drugą częścią masy.
Przykrywamy drugim blatem ciemnym, a na górę wylewam polewę i posypuję ciasteczkami.
Smacznego!!
Wykwintne!mam na nie ochotę:)
OdpowiedzUsuńAguś częstuj się:) co prawda wirtualnie, ale zapraszam:)
UsuńCiasto wygląda piękne z pewnością jest pyszne i mega słodkie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
ciasto jest słodkie, ale nie mega- jadłam już słodsze:)
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Ale słodkości i rozkosz dla podniebienia. Prince - polo kupowałam kiedy miałam ochotę na małą przegryzkę. A tu widzę Reniu, że z takich przysmaków można stworzyć coś dużego pysznego i do tego tak ciekawie to wygląda. Pysznie :)
OdpowiedzUsuńKrysiu dziękuje:) też lubię to ciacho i zawsze mam go w domu:)
UsuńCudo prawdziwe i bardzo ciekawy przepis...warto go zapamiętać. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPolecam:) miłego popołudnia
Usuńbatoniki, ciasteczka... to ciasto musi być meeeega pyszne!
OdpowiedzUsuńI jest:) bałam się czy nie wyszło za słodkie, ale schodzi tak jak i inne, :)
UsuńJa też często kombinuje z warstwami ,nie może być nudno!.
OdpowiedzUsuńi często wychodzi lepiej od oryginału:)
UsuńRenia...Ty wielki pracusiu, ciasto wygląda rewelacyjnie i te chrupiące wafelki w środku :)
OdpowiedzUsuńtakie ciasta lubię:)zjem mało a dobrze:)
Usuńsłodkie, ale efektowne! I to się liczy! Dla mnie bomba, a na niedziele idealne! :)
OdpowiedzUsuńtak, na niedzielę musi być:)
UsuńCiacho na bogato. U mnie zajadaliby się bo jest krem i prince polo. Pomysł super z tymi ciachami. Tyle czekolady to musi być pyszne :-)
OdpowiedzUsuńjest pyszne Madziu:) zostało już tylko kilka kawałków:)
UsuńWłaśnie piję kawkę i chętnie bym wciągnęła takie ciasteczko.
OdpowiedzUsuńJa właśnie piję kawkę i wciągam ciacho:) pycha:)
UsuńO rany! Co za rozpusta! Idealne ciacho i mega słodkie :)
OdpowiedzUsuńMadziu jadłam już słodsze:)
UsuńWygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńdziękujuę:)
UsuńJak zobaczyłam to ciasto na zdjęciu, to pomyślałam, że Cie nie lubię, takie pyszne i co teraz, mam monitor polizać? :(
OdpowiedzUsuńŚwietne to ciasto, coś dla mnie bo lubię takie połączenia
Oj tam, od razu nie lubię:) może trzeba upiec- na monitorze zostają smugi:)
UsuńO tak zjadła bym kawałek , jeszcze jak ktoś by mi podał :) Przepis na ciacho super , bardzo apetycznie wygląda
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
ja mogę tylko zaproponować wirtualny kawałek:(
Usuńpozdrawiam cieplutko:)