Na blogach królują już przepisy świąteczne, a u mnie sałatka z rodzaju przegląd lodówki.
Moje przygotowania do świat zaczęły sie od mycia lodówki, gdzie znalazłam kilka produktów do szybkiego zagospodarowania i stąd ten przepis, ale myślę że po świętach też sie moze przydać:)
Do sałatki użyłam tez nowej przyprawy od firmy "Tradismak" - "Jarska" w dwóch odsłonach łagodnej i pikantnej, ale o tym później.
Polecam, bo sałatka wyszła pyszna:)
Składniki:
1/2 szklanki makaronu "łezki"
200g frankfurterek
1/2 cebuli
1/2 małej papryki
2 ogórki konserwowe
3 pieczarki konserwowe
2 łyżki groszku konserwowego
1-2 łyżki majonezu
1 łyżeczka przyprawy "Jarska" łagodna
1/2 łyżeczki przyprawy "Jarska" pikantna
2-3 łyżki drobno posiekanej natki pietruszki
Makaron gotuję w lekko osolonej wodzie z dodatkiem "Jarskiej" łagodnej około 5 minut- odcedzam i studzę.
Kiełbaski kroję na cienkie talarki, ja je lekko obsmażyłam, osączyłam z tłuszczu i wystudziłam.
Zrobiłam to tylko dlatego, ze już trochę leżały w lodówce, a ja nie lubię ryzykować, no i sam proces podkręca smak i to jak :D
Cebulę, paprykę, pieczarki i ogórki kroję w drobną kosteczkę. groszek odcedzam.
Wszystkie składniki przekładam do miski, dodaję natkę, majonez i mieszam.
Przyprawiam do smaku pikantną "Jarską. solą i pieprzem i odstawiam do lodówki żeby się przegryzła.
Smacznego:)
A teraz przesyłka którą otrzymałam zawierała dwa zestawy przypraw- w wersji łagodnej i pikantnej, znalazłam też firmowy kalendarz i skarpetę na prezenty- jeszcze raz bardzo dziękuje:)
Wszystkie przyprawy są bez dodatku soli- można je stosować bez obawy o przesolenie dania, ale też mogą je stosować wszyscy na diecie z chorobami naczyniowo-sercowymi oraz chorobami nerek i bezglutenowej.
Składniki ( na zdjęciu) widać - wszystko naturalne i bez GMO, które mają wpływ na nasz organizm.
Przyprawa z którą dzisiaj przygotowałam przepis jest bardzo podobna do znanej chorwackiej jarzynki, ale ta jest bardziej czytelna i bez glutaminianu sodu i cukru - więc i bardziej czytelna i zdrowsza.
Dodałam ja juz też do zupy i fajnie podkręca smak.
Nam bardzo odpowiada, a Wy musicie sami sie o tym przekonać:)
Bardzo lubię sałatki, a Twoje trafia idealnie w mój gust :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńTakie sałatkowe miszmasz wychodzi najlepsze, bo kryje wiele niespodzianek i smakuje wyjątkowo.
OdpowiedzUsuńJa też często robię takie remanenty zapasów i mieszam.
Buziaki Reniu :)
Ooo! Jaka fajna inspiracja. Bardzo chcę spróbować jak smakuje.
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie. Pychota!
Pozdrawiam serdecznie! :)
takiej to jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńTaka szybka sałatka zawsze się sprawdzi :D
OdpowiedzUsuńBardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńzapowiada siębardzo smacznie :) Takie sałatki z kiełbaskami czy szynką swietnie się sprawdzają na małych domowych spotkaniach :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! ;-)
OdpowiedzUsuńRenatko super ta twoja sałatka 😃
OdpowiedzUsuńŚwietna sałateczka :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowita i pięknie podana :)
OdpowiedzUsuń