Kiedyś ogórki kiszono w dużych dębowych beczkach
Ja co prawda nie kiszę w beczce bo takowej nie mam i taka porcja byłaby dla nas za duża, . ale za to do słoika dodaje po jednym większym dębowym listku.
Takie ogórki mają inny smak, są twarde, chrupiące i kwaśne- znikają do ostatniego słoika :D
Nie podaję ilości ogórków bo to zleży od ich wielkości i od tego jak ciasno poukładacie je słoikach, ale porcja zalewy wystarcza na 5 litrowych słoików
ja robię z własnych ogórków i praktycznie zaraz po zerwaniu z krzaczka, ale kupione proponuję po umyciu włożyć na 4 godziny do zimnej wody
Składniki
ogórki gruntowe
przyprawy do jednego słoja:
koszyczek kopru, mały liść laurowy, płaska łyżeczka gorczycy
2 ziarna pieprzu i ziela angielskiego
ząbek czosnku
centymetr świeżego korzenia chrzanu + kawałek liścia chrzanu
jeden większy liść dębu
Zalewa na 5 litrowych słoików
2 litry wody
0,5 łyżeczki cukru
4 płaskie łyżki soli niejodowanej
Ogórki dokładnie szoruje , odsączam z wody i ciasno( ciemną stroną do dołu) układam w wyparzonych słoikach,
Do każdego wsypuję przyprawy.
Składniki zalewy zagotowuje i odstawiam na 10 minut.
Jeszcze ciepłą zalewą zalewam ogórki , lekko zakręcam i odstawiam w chłodne miejsce do ukiszenia.
Po tygodniu dokładnie zakręcam słoje i ogórki przenoszę do zimnej spiżarni.
Ogórki możemy spróbować już po tygodniu, ale najlepiej dać im tak ze dwa tygodnie.
Jeżeli nie lubicie mocno kwaśnych ogórków po tygodniu pasteryzujemy ogórki przez 10 minut.
mniam:) Ja dziś też kiszę ogórki w słoikach. Ale liści dębu nie mam wiec bedą jak w poprzednich latach ale przy okazji spróbuję
OdpowiedzUsuńKaziu ja mam, wiewióra mi posadziła w ogrodzie :D
UsuńO proszę ja nigdy nie dodawałam liści dębu, ciekawe. Wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko wypróbuj choć ktoś mi powiedział, że nic nie dają, ale mnie ten przepis odpowiada:)
UsuńJesteśmy ciekawe czy wyczułybyśmy w nich różnicę dzięki liściom dębu :)
OdpowiedzUsuńJeżelibyście nie wiedziały ze tam jest liść to nie :D
UsuńMoja babcia zawsze powtarzała dębowe ogórki twarde jak żołędzie :) ładnie Reniu ukiśnięte, równe i pełne w środku .Buziole
OdpowiedzUsuńdzięki Eluś:)
Usuńa babcia pewnie w beczce kisiła?
Pięknie ukiszone:)ja nie robię przetworów,ale gdybym robiła,to chętnie skorzystałabym z Twojego pomysłu:)
OdpowiedzUsuńbędzie mi miło:)
UsuńMoje ulubione ogórki, kwaszone najbardziej mi smakują :)
OdpowiedzUsuńja wole kanapkowe, ale te następnym razem:D
Usuńtakiego przepisu nie znałam ...
OdpowiedzUsuńto polecam:)
UsuńŚwietne ogórki, nie znałam tego przepisu wcześniej :)
OdpowiedzUsuńmała zmiana a jednak dużo daję:)
Usuńnigy nie robułam tak ogórków kiszonych :) ciekawa jestem smaku :)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie smakują wybornie i warto je wypróbować:)
UsuńJa niestety nie mam gdzie trzymać, a jednak swojskie ogórki są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńjak ze wszystkimi wyrobami domowymi- nie mają sobie równych :)
UsuńO liściach chrzanu słyszałam, ale tym liściem dębowym mnie zaciekawiłaś.
OdpowiedzUsuńjak to fajnie kogoś zaskoczyć czy zaciekawić:)
UsuńChciałam zakisić ogórki, ale w zeszłym roku mi 3 słoiczki spleśniały (dobrze, że tylko 3 zakisiłam). Chyba moje zdolności są do tego zbyt małe :(
OdpowiedzUsuńMoja babcia robi pyszne ogórki, ale nigdy nie robiła z liściem dębowym. Muszę jej podsunąć ten pomysł:D
nie przejmuj sie mnie też kiedyś spleśniały- wszystko przez pryskane ogórki, a od kiedy hoduję swoje nie psuje sie juz ani jeden :)
UsuńJakie pyszne ogóry, i fajny pomysł na liście dębu :-)
OdpowiedzUsuń