To ciasto robiłam tydzień temu, przy upałach 30 st raczej mi się nie chciało odpalać piekarnika, ale nudzenie domowników o coś słodkiego i dobrego, nie miałam wyjścia.
Trochę żałowałam, że od razu nie zrobiłam dwóch, bo ciacho znikło w strasznym tempie :D
Ciacho przygotowuje się bardzo szybko, jest puszyste i wilgotne, a przy tym bardzo owocowe.
Nie dodaję do niego ciężkich owoców, ale borówki, maliny i poziomki sprawdzają sie przy nim idealnie.
Polecam :)
Składniki:
4 jajka M
2 szk. mąki pszennej
3/4 szklanki oleju
1/3 szklanki wody gazowanej
3/4 szklanki cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia
250 g jagód + łyżka mąki
szczypta soli
Jagody myje i pozostawiam na sicie do odsączenia wody- najlepiej zrobić to godzinę wcześniej.
Całe jajka ucieram razem z cukrem, cukrem waniliowym i solą przez kilka minut, aż żółtka zbieleją.
Dodaje stopniowo przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia, przemiennie z olejem, na końcu dodaje wodę- lekko mieszam.
Jagody przesypuje i mieszam z mąką, przygotowane w ten sposób nie będą nam opadać na dół ciasta.
Owoce dodaje do ciasta i delikatnie mieszam szpatułką.
Wylewam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, lub tylko wysmarowaną tłuszczem i obsypaną bułka tartą.
Ciasto pieczę sie w piekarniku nagrzanym do 180 st- u mnie zawsze góra/dół i pieczemy przez 40- 45 minut.
Zimne posypuje cukrem pudrem.
Smacznego:)
To już wiem jakie ciacho dzisiaj zrobię! Ucierane najlepsze, piękne ci wyszło :)
OdpowiedzUsuńMadziu dziękuje i polecam:)
UsuńNarobiłaś mi smaka tym ciastem z rana:) teraz jest sezon na jagody muszę wypróbować i upiec.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam.
ja wykorzystuję sezon na świeże owoce, aż do bólu- z mrożonymi czy z kompotu już nie smakuje tak samo:)
UsuńCiasto z jagodami jest pyszne.Lubię takie ucierane;))
OdpowiedzUsuńja też takie lubię- zawsze sie udają:)
UsuńO mamuniu jak my uwielbiamy jagody a w takim ciachu muszą nieziemsko smakować :D Musimy gdzieś świeże jagódki dostać, koniecznie :D
OdpowiedzUsuńoj smakowały aż za bardzo :D
UsuńRenatko ale fajne te ciacho :-) musi być pyszne :-) muszę kiedyś takie ukręcić bo w sumie można dać wszystkie owoce :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko można dodać wszystkie lekkie owoce- cięższe pójdą na dno i nie wyglądają już tak fajnie:)
UsuńŁał....myślałam że zabłądziłam...ale zmiany Reniu wprowadziłaś, muszę się przyzwyczaić. A ciacho....dawaj porcję i gnam dalej :)) Buziole
OdpowiedzUsuńEluś nie tylko Ty sie musisz przyzwyczaić- ja też, ale tak jest jak sie młodej pozwoli LEKKO posprzątać i pozmieniać:D
UsuńUwielbiam ucierane z owocami :)
OdpowiedzUsuńja też:)
Usuńzawsze wychodzi i wszystkim smakuje :)
pysznie wygląda!! akurat wróciłam z wyprawy jagodowej - trudno będzie się powstrzymać przed zrobieniem takich pyszności:))
OdpowiedzUsuńMy się wybieramy w tym tygodniu, tylko czy pogoda dopisze?
Usuńa ciacho polecam:)
Maliny czekają w lodówce i chyba się pokuszę, bo ciasta wygląda przepysznie (:
OdpowiedzUsuńpolecam i dziekuje:)
UsuńNa ucierane z owocami zawsze mam ochotę, pyszne :)
OdpowiedzUsuńteż je lubię:)
UsuńAleż ono smakowicie wygląda! :)
OdpowiedzUsuńtak też smakuje:)
UsuńWpadam do Ciebie na herbatkę z tym pysznym ciastem :)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie:)
UsuńReniu, takie ucierane ciasta najbardziej smakują. Ślinka mi cieknie na jego widok.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zmiany u Ciebie na blogu. Podoba mi się nowa szata :) Pozdrawiam Cię cieplutko:)
Krysiu dziękuję bardzo:)
Usuńmłoda sie porządziła a ja już sie przyzwyczaiłam wiec tak już zostanie ( na razie , bo z nią to nigdy nie wiadomo:)
Takie ciacho to ja zawsze chętnie do kawki zjem :) Pycha!
OdpowiedzUsuńja nawet bez kawki :D
UsuńUwielbiam borówki, i takie ciacha można je zabierać za piknik do lasu. Fajną szatę masz Reniu nową na blogu :-)
OdpowiedzUsuń