Nawet przygotowana z przecieru, zamkniętego w słoiczkach ma już inny smak, dlatego teraz polecam właśnie taką.
Idąc na targ wybierajcie pomidory dojrzałe, najlepiej od osoby prywatnej, która sprzedaje swoje, może nie są najładniejsze, ale smaczniejsze na pewno:)
Zupa ze świeżych pomidorów z lanym ciastem
Składniki :
1 kg pomidorów, dojrzałych i miękkich
1 duża cebula
1 marchewka
1 l wywaru warzywnego, bulionu, lub rosołu
łyżka masła
kilka listków bazylii
sól i pieprz do smaku
szczypta cukru
Lane ciasto
1 jajko
3 łyżki mąki ( raczej kopiate)
2 łyżki wody
Dodatkowo
można dodać śmietanę
Jeżeli nie macie wywaru, można użyć rosołków warzywnych, ale najlepszy smak ma na domowym wywarze lub rosole:)
Cebulkę kroję w kostkę( nie musi być mała czy drobna), marchewkę ścieram na tarce, a pomidory myje i kroję w zależności od wielkości na ćwiartki lub ósemki.
Wywar zagotowuję.
Na maśle duszę początkowo samą cebulkę, gdy już zmięknie dodaję marchewkę i pomidory.
Całość duszę przez 20 minut.
Wszystko razem miksuję blenderem i przecieram przez sito
Przekładam do wywaru, dodaję bazylię i gotuję przez chwilę.
Składniki na lane ciasto dokładnie łączę w garnuszku i wlewam cienkim strumieniem na zupę, ale najczęściej przelewam na durszlak i zrobią mi się małe kluseczki:)Zupę doprawiam solą, pieprzem i cukrem do smaku i gotowe:)
Polecam!!
Fajnie sobie coś innego zjeść pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńmiłego dnia Agatko:)
UsuńReniu, Twoja zupa pachnie aż u mnie. Pyszna i ma piękny kolor. Ja też kupuję na bazarku u znajomych dostawców i ogrodników.
OdpowiedzUsuńKrysiu te są jeszcze moje z ogródka:) niektóre nie wyglądają najlepiej, ale smakują i pachną cudnie:)
UsuńOj racja, zupa pomidorowa tak dobrze smakuje tylko o tej porze roku :)
UsuńDziś robiłam, ale troszkę inaczej... Twoja wygląda obłędnie, ale ile przy niej roboty! :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńprawda, roboty trochę jest, aczkolwiek są zupy bardziej pracochłonne:)
UsuńPomidory prosto z krzaczka nie mają sobie równych. Zupa z nich musiała być szałowa :)
OdpowiedzUsuńczy szałowa nie wiem, ale smaczna była:)
UsuńPyszniutka , pachnąca i bardzo smaczna a do tego z lanymi kluskami:) Dawno nie robiłam z takimi kluseczkami .Ale mam ochote a dzis na wczorajszym rosole zrobiłam krupnik z duża ilością warzyw, też lubię:)
OdpowiedzUsuńMy też :) a z lanym ciastem robię często, bo moja mała taką lubi:)
UsuńMusi być bardzo dobra z tym lanym ciastem :)
OdpowiedzUsuńnam bardzo smakuje, choć czasami robię z makaronem:)
UsuńSuper! Uwielbiam taką :) Świetny talerz <3
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńKiedyś tak często musiałam gotować synowi lane, że aż mi się na dobre przyjadły. Piękny kolorek zupki :) buziole
OdpowiedzUsuńze świeżych jest najlepsza! Do tego lane ciasto.. omnomn... jem ile wlezie, drugiego dania mi nie trzeba! :D
OdpowiedzUsuńAle mi teraz narobiłaś ochoty na taką zupę. Jutro chyba udam się na targowisko po pomidory.
OdpowiedzUsuńFajny sposób z durszlakiem.Kluseczki wyjdą zgrabne. zupka kolorek cudny ma. Zjadłabym całą michę
OdpowiedzUsuńPyszności! Uwielbiam pomidorową :)
OdpowiedzUsuń