Witam wszystkich bardzo serdecznie i zapraszam na ciacho:)
Dzisiaj kolejny mój stary przepis.
Choć widziałam w necie inne przepisy o tej nazwie to nie było w takim wydaniu.
Ja ze względu na dzieci i kierowców nie dodawałam alkoholu, ale jeżeli tylko możecie sobie pozwolić to zróbcie to koniecznie.
Składniki:
Ciasto:
15dag suchego maku
15dag wiórków kokosowych
5 dużych jaj
200g cukru
Masa:
1/2 litra mleka
1 kostka masła
2 łyżki mąki ziemniaczanej- raczej kopiaste niż płaskie!
2 łyżki mąki pszennej
mały cukier waniliowy
1/2 szklanki cukru
Dodatkowo:
42 sztuki małych okrągłych biszkoptów
1szklanka soku lub
opcjonalnie ulubiony alkohol.
Polewa:
1/2 kostki palmy
1/2 szklanki cukru
3 łyżki wody
2 łyżki kakao
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywno, dodaję stopniowo cukier- ubijam jeszcze przez chwilkę.
Teraz już bardzo delikatnie dodaję żółtka, kokos i mak- mieszam już ręcznie.
Ciasto wylewam na dużą blaszkę wysmarowaną tłuszczem( tylko dół)
Wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 st i piekę przez 23-25 minut ( koniecznie trzeba sprawdzić czy ciasto jest już suche), ale nie za długo, bo dół będzie się sypać.
Z mleka, obu mąk i cukru waniliowego gotuję gęsty budyń i zostawiam do ostudzenia.
Masło ucieram z cukrem na puszysto i dodaję po łyżce zimnego budyniu.
Pod koniec można dodać kieliszek spirytusu.
Masę wykładam na zimne ciasto.
Na górę układam jeden obok drugiego nasączone w soku lub alkoholu biszkopty.
Składniki polewy zagotowuję i studzę.
Wylewam jeszcze płynną na biszkopty- polewa wystarczy na pokrycie całego ciasta.
Górę można posypać kokosem
Smacznego!!
mniam :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :)
zapraszam do siebie przyprawzyciekolorami.blogspot.com
dzięki:)
Usuńz alko czy nie, zapowiada się wyśmienicie!
OdpowiedzUsuńDzięki:) jak dla nas jest wyśmienite, choć nie za słodkie:)
Usuńdawno nie robiłam, to ciasto jest pyszne Twoje wyszło rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńDzięki Alinko:) nie robiłam go z 8 lat, mój M się śmieje, że w archeologa się bawię i wykopaliska wyciągam:)
Usuńmniam ,a u mnie teczowa chmurka na poprawę nastroju :)
OdpowiedzUsuńWidziałam, pięknie wygląda!!
UsuńBardzo ładnie, bardzo smacznie (jak zwykle) u Ciebie. Lubię ciasta, gdzie spód ma w składnikach mak. Do tego masa... Ale się zachęciłam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje Krysiu:)
UsuńDawno nie jadła...ale mojej mama robiła dawniej.... A z makiem jadłam chyba rok temu na Boże Narodzenie :)... pycha... może zrobie w te święta :). Reniu - udał Ci się cudownie :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńMniammmmm :D
OdpowiedzUsuńJoasiu było mniam:)
Usuń