Można też tak jak ja wygotować alkohol- smak zostaje ,a to co zbędne wyparowuje.
Zamiast mąki ryżowej można użyć zwykłej mąki pszennej
Tort jest pyszny mocno czekoladowy, przełamany smakiem wiśni - dla mnie połączenie idealna, ale ja bardzo lubię wiśnie;)
Prace przy nim trzeba rozłożyć na dwa dni- w pierwszym pieczemy blaty i przygotowujemy masę.
W drugi dzień przekrawamy ciasto na blaty, ubijamy masę i składamy ciasto, podajemy po nocnym leżakowaniu w lodówce.
Tort jak widać do tanich nie należy tak samo do szybkich w przygotowaniu, jednak od czasu do czasu i od większego święta można sobie pozwolić na kawałek .
Polecam:)
Składniki na tortownicę 21 cm średnicy
5 jaj M
3 żółtka
100g cukru
2 kopiate łyżki ciemnego kakao
1/2 szklanki mąki ryżowej
Masa truflowa
150g czekolady gorzkiej
150 g czekolady mlecznej
400g kremówki
400g serka mascarpone
100g masła
Dodatkowo
Wiśnie w syropie - słoik 330ml
wiśniak lub inny alkohol
czekolada na wierzch
Oddzielam żółtka od białek, a mąkę razem z kakao przesiewam przez sito
Białka ubijam za szczyptą soli tak długo aż białka będą naprawdę sztywne.
Nie przerywając ubijania dodaję stopniowo cukier- jak już dodam cały to ubijam jeszcze przez chwilę aż cukier się dobrze rozpuści.
Następnie dodaję po jednym żółtku.
Odstawiam robota i dodaję do masy połowę mąki razem z kakao- delikatnie mieszam szpatułką, tak samo postępuję z drugą połową
Masę można przelać do jednej tortownicy, ja rozkładam od razu do dwóch takich samych - wkładam do piekarnika nagrzanego ( góra dół, bez termoobiegu) do 170 stopni i piekę 25 minut.
Upieczone ciasto studzę i przekrawam na pół- mam 4 dość cienkie blaty ciasta.
Masa.
Zaczynam od podgrzania śmietanki - uwaga! nie wolno zagotować ściągam z palnika i
dodaję połamaną na małe kawałki obie czekolady i pokrojone w kosteczkę masło- mieszam do rozpuszczenia.
Całość studzę i wkładam do lodówki na minimum 12 godzin.
Na następny dzień do śmietanki z czekoladą dodaję serek i miksuję do połączenia i zgęstnienia masy. Masę dzielę na 4 części ( jedna może być większa, będzie potrzebna do obłożenia boków)
Wiśnie odcedzam z syropu, pozwalam im dobrze ocieknąć.
Do syropu dodaję alkohol i gotuję ( lub nie;) lekko studzę i wykorzystuję jako poncz.
Ponczuje każdy blat, ale dopiero po nałożeniu kolejnej warstwy,
Ciasto jest bardzo delikatne i takie mokre nie da się przełożyć.
Dolny blat wkładam do tortownicy- tej samej w której się piekł.
Ponczuje i nakładam pierwszą cześć masy- rozsypuję część wiśni, lekko je wbijając w masę.
Układam 2 i 3 krążek i postępuję tak samo jak przy pierwszym
Powtarzam z czwartym blatem, ale masę rozsmarowuję również na bokach.
Tort dekoruję np startą czekoladą i wkładam do lodówki na kilka godzin.
Smacznego :)
Tort podałam na talerzykach firmy Ambition (klik)
Pyszny torcik, w przekroju wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńPołączenie czekolady i wiśni zawsze się sprawdza! Mniam!
OdpowiedzUsuńRewelacja ☺☺
OdpowiedzUsuńśliczny!!!
OdpowiedzUsuńo matko, wygląda bosko <3 mmmm... :)
OdpowiedzUsuńwygląda idealnie, ale rzeczywiście jest strasznie czasochłonny...czy to tak zawsze musi być? ;)
OdpowiedzUsuńSuper tort, bardzo apetycznie wygląda przekrojony :)
OdpowiedzUsuńReniu cudowny torcik :-) ja bardzo lubię takie smaki :-)
OdpowiedzUsuńidealny na urodziny taty :) akurat ma 23 grudnia
OdpowiedzUsuńWygląda wręcz niesamowicie pysznie :) I ten krem <3 <3
OdpowiedzUsuńCoś pysznego taki torcik :D
OdpowiedzUsuń