To kolejny przepis na pasztet domowy.
Inne znajdziecie tutaj(klik)
najczęściej sa to proste pasztety na co dzień, ale i w wydaniu świątecznym też sie znajdzie:)
Dzisiaj przepis z mięsem mieszanym, ale równie dobrze możecie wykorzystać tylko mięso gotowane- będzie szybciej i zdrowiej
Pasztet jest z galaretką z granatu(klik), ale można spokojnie wykorzystać słoik żurawiny czy brusznicy
Składniki:
600g mięsa z indyka ( gulaszowe i podudzie)
2 marchewki
1 pietruszka
1/4 selera
ziele angielskie, liść laurowy
1-2 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
dodatkowo już do pieczenia
1 cebula
20 oliwek zielonych
3 łyżki kaszy manny
6 łyżki oleju
2 łyżki musztardy
3 łyzeczki przyprawy kolonialnej(klik) (lub zamiennie pieprz ziołowy, papryka słodka i wędzona, suszony tymianek, bazylia)
ew, sól i pieprz do smaku
Mięso gulaszowe kroję na kostkę, przesmażam na 2 łyżkach oleju, dodaję czosnek, sól i pieprz, podlewam 1/2 szklanki wody i duszę do miękkości.
Podudzie i warzywa zalewam 2 szklankami wody, dodaję liść laurowy, ziele angielskie sól i pieprz oraz czosnek i gotuję do miękkości ( wywar odcedzam i wykorzystuję dalej)
Oliwki siekam niezbyt drobno.
Cebulę kroję w kosteczkę, podsmażam na oleju.
Ugotowane i uduszone mięso mielę razem z warzywami i cebulą, dodaję pozostałe przyprawy, oliwki -dokładnie wyrabiam, dolewam 1 szklankę wywaru, jeżeli jest za suchy dolewam jeszcze trochę, ale nie więcej niż pół szklanki
Masę przekładam do dwóch foremek
Piekę godzinę w 180stopniach i studzę.
Przygotowuję galaretkę w/g przepisu, wylewam na górę i odstawiam do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Smacznego :)
Nie przepadam za indykiem, co nie zmienia faktu że pasztet prezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci się upiekła ten pasztet. Nie ma to jak domowy. Można robić przez cały rok, ale na święta smakuje wyjątkowo. Serdecznie Cię pozdrawiam Reniu :)
OdpowiedzUsuńOgólnie jakoś nie mam w zwyczaju jeść pasztetu, ale Twój wygląda po prostu bardzo zachęcająco <3
OdpowiedzUsuńSerdecznie zapraszam w wolnej chwili na swojego bloga kulinarnego, ostatnimi czasy powstał domowy Kopiec Kreta - niebio w gębie! <3
https://bitasmietanka.blogspot.com
Wspaniały pasztecik. Musze zrobić na dniach.
OdpowiedzUsuńta galaretka mnie ujęła :)
OdpowiedzUsuńdla mnie za dużo warzywek widać w środku, lubię jak jest samo mięso :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłyśmy takiego pasztetu z galaretką :)
OdpowiedzUsuńKochana ale fajny pasztecik :-) podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńParę dni temu robiłam pasztet z indyka, ale z innego przepisu. Twój wygląda super :) Mój też niczego sobie ;)
OdpowiedzUsuń