Ok, te dwa pierwsze stwierdzenia są do przyjęcia, ale to ostatnie już mnie "ruszyło"
bo na to trzeba spojrzeć już inaczej- czy diety i lekarstwa nie kosztują??
a jak się tak "jedzie" cały czas na chemii to organizm niestety na "podziękuje"
Na blogu jest już schab ze słoja , schab 5 minutowy, schab pieczony w rękawie
dzisiaj przedstawiam przepis na filet z kurczaka pieczony w folii, ale nie jest to ostatni pomysł na to mięso'
Przepis najprostszy z możliwych i chyba nikt nie powie ze nie ma na to czasu-
użyłam gotowej mieszanki do kurczaka i tyle:)
Może też nie najzdrowszy, bo wspomagacze są wszędzie, ale sprawdzajcie etykiety i składniki,
Polecam, bo wyszło na prawdę pysznie:)
Składniki:
1 podwójny filet z kurczaka
2-3 łyżki przyprawy do kurczaka
1 łyżka papryki wędzonej słodkiej
2 łyżki oleju
dodatkowo
folia aluminiowa
Przyprawę do kurczaka i paprykę mieszam i wysypuję na talerz,
Piersi myję i osuszam ręcznikiem kuchennym, rozcinam, pozbywając się mostka i chrząstki.
Każdą dokładnie obtaczam w przyprawach i przekładam na folię aluminiową, polewam olejem i dokładnie zwijam- pierwsze boki , potem zwijamy u góry.
Oba pakuneczki przekładam na blachę i piekę w 200 stopniach przez 20 minut.
Mięso wyciągam, studzę i wkładam do lodówki , najlepiej na noc, potem już sie zajadamy ;)
Prosto i szybko, nie licząc czasu stygnięcia i stężenia ;)
Smacznego
Bardzo lubię takie mięsko do kanapek :) Pychota Reniu, pychota:)
OdpowiedzUsuńA jednak z domową wędliną te inne nie mogą się równać :)
OdpowiedzUsuńWiele dobrego słyszałam o domowych wędlinach tego typu.
OdpowiedzUsuńJednak sama nigdy ich jeszcze nie robiłam.
Chyba pora na pierwsze podejście :D
Pozdrawiam ciepło :)
O, ja też często piekę sobie pierś z kurczaka do pieczywa :-)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie się prezentuje! Mniam!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak kanapeczka z taką domową wędlinką :)
OdpowiedzUsuńMięsko smacznie wygąladą. I chociaż nie jestem bardzo mięsożerna ale lubię dobre mięsko od czasu do czasu. . I takie zrobię. Rodzinka na pewno będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNa pewno pyszny i zdrowy!
OdpowiedzUsuńNajlepsze są domowe wędlinki. Twój filet do chleba na pewno smakuje domowo i wyśmienicie -:)
OdpowiedzUsuńJestem za! Za przygotowaniem domowej wędliny! Nie ważne, czy z kurczaka, czy z mięsa wieprzowego, ważne, że domowe, że własne i wiemy co jemy.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia i weekendu Reniu Ci życzę :)
Super, idealne do kanapek :)
OdpowiedzUsuńA ja się nie zgodzę z ostatnimi dwoma: fakt, przygotowanie długo trwa ale to samoczynnie (samo się pekluje, pilnować nie trzeba), narobić się nie trzeba bo tylko wsadzić do szynkowara czy rękawa i samo się piecze lub parzy. A koszty? Oczywiście, jak ktoś chce mielonkę za 10 zł/kg gdzie połowa to woda, ulepszacze i jakieś zmielone uszy, odpady (sorry, musiałam uświadomić) to oczywiście koszty są niewspółmierne. Ale jeśli wziąć pod uwagę szynki dobre gatunkowo rzędu 30-40 zł za kg (są takie, niby domowymi sposobami) to już wcale domowe nie wychodzą tak drogo. Polecam Ci szynkowary, cudne wędliny :)
OdpowiedzUsuń