Nasz rodzinny, zmieniany, dosmaczany do naszych smaków.
Jest przy nim dużo pracy, dlatego robię go niezmiernie rzadko, ale jak już jest to znika bardzo szybko.
Rozkładam też pracę na dwa dni- pierwszego przygotowuję ciasto kruche i mak, na drugi robię resztę:)
Seromakowiec nie należy do ciast lekkich, ser musi być dobry, najlepiej tłusty i zmielony dwa razy.
Do maku i sera możecie dodać swoje ulubione bakalie, ale ja poprzestaję tylko na rodzynkach i orzechach.
Żeby ułatwić sobie pracę można wyłożyć od razu całą masę makową a na górę masę serową.
Smaku to nie zmieni, ale ja lubię w każdym kęsie czuć inne smaki.
Ciacho polecam i podaje przepis:)
Składniki:
Ciasto kruche:
250 g mąki pszennej
125 g masła lub palmy
100g cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
3 żółtka
Masa makowa:
400g mielonego suchego maku
700ml mleka
2 jajka- osobno żółtka i białka*
1 szklanka cukru
4 łyżki kaszy manny
garść rodzynek i orzechów włoskich.
Masa serowa :
1 kg dobrego tłustego sera
1 szklanka cukru
125 g masła
1 budyń waniliowy
6 jaj- osobno żółtka i białka*
Masa kokosowa:
500ml śmietany kremówki
100g drobnych wiórków kokosowych
1/2 szklanki cukru
1 budyń waniliowy
3 białka*
Ciasto:
Robię jak kruche - szybko zagniatam wszystkie składniki, przekładam do woreczka i wkładam do zamrażarki na godzinę.
Po tym czasie ścieram ciasto na dużych oczkach i rozkładam na blaszce lekko ubijając.
Ciasto podpiekam w piekarniku nagrzanym do 180 st przez 15 minut.
Następnie wyciągam i studzę.
Masa makowa:
Mak mielę, w specjalnej maszynce do suchego maku, ale wiem że można kupić gotowy, lub pierwsze zalać mlekiem i dopiero potem mielić.
Tutaj już każdy dopasowuje sposób do siebie:)
Zmielony mak zalewam gorącym mlekiem, dodaje cukier, rodzynki i cały czas mieszając gotuje 5-7 minut, aż masa zgęstnieje i studzę.
Do zimnego maku dodaje żółtka, orzechy, kaszę mannę ew, olejek migdałowy i inne bakalie.
Na końcu pianę z białek* i delikatnie, ale dokładnie mieszam.
Masa serowa:
Ser mielę dwukrotnie.
Miękkie masło ucieram z żółtkami i cukrem, dodaje budyń i ser.
Na końcu dodaje pianę z ubitych białek*
Masa kokosowa:
Śmietanę ubijam na sztywno, delikatnie dodaje cukier, wiórki kokosowe i budyń waniliowy.
Na końcu białka* ubite ze szczyptą soli.
Na ciasto kruche wykładam na przemian ser i mak- wychodzą dwa pięterka.
Na górę wykładam masę kokosową i ciasto piecze się przez 70- 80 minut w temperaturze 175 st.
do suchego patyczka:)
* narobiłam gwiazdeczek w przepisie , ale tylko dlatego, żeby pomóc:D
Ja przygotowuję wszystkie masy do momentu dodania białek.
Potem osobno ubijam wszystkie białka i dodaje kolejno do mas i od razy wykładam na ciasto.
Mam pewność że białka nie opadną, a masy będą puszyste.
Ciasto jest bardzo wysokie i prawie równe z blacha, ale mnie się jeszcze nie zdarzyło, żeby "uciekło"
więcej już raczej nie urośnie:)
Smacznego:)
Sernik i makowiec - idealne połączenie :) pycha!
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę:)
UsuńPyszności :) Wygląda cudownie. Idealne połączenie.
OdpowiedzUsuńdziękuję:) a ciacho polecam:)
UsuńTwoje ciasto wygląda zjawiskowo !! Zapisuje i musze go kiedyś przyrządzić :)
OdpowiedzUsuńi koniecznie się pochwal:D
Usuńsernik ten do najłatwiejszych nie należy, ale do najsmaczniejszych w/g mnie już tak:)
Też robiłyśmy seromakowiec, ale z kokosem go nie łączyłyśmy :) Jesteśmy ciekawe tego połączenia :D
OdpowiedzUsuńto koniecznie spróbujcie, ser z kokosem świetnie się komponuje:)
UsuńPyszny Renatko :-) na święta też robiłam seromakowiec po raz pierwszy :-) poproszę kawałeczek bo wygląda smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko proszę częstuj sie do woli:)
UsuńOj jadłabym :)
OdpowiedzUsuńja też, niestety zniknął w otchłani łasuchów:D
UsuńAle pysznie wygląda Twój seromakowiec. I taki ładny wzorek zrobiłaś. Po moim niestety ślad nie ma. Tak więc (jeśli pozwolisz), chętnie odkroję sobie kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńKrysiu jasne że pozwolę, ja już też muszę sie obejść smakiem:D
Usuńpierwszy raz widzę wersję z kokosem!
OdpowiedzUsuń:-)
ze mnie zaden amator serników, sprzedam przepis Naszej Babci to może kiedy zrobi swojemu ulubionemu zięciowi ;-P
Takiemu to dobrze:)
UsuńBardzo lubię połączenie sera z makiem. Reniu ale narobiłaś mi biednej smaku. :)) buziole
OdpowiedzUsuńBidulka, to co następnym razem kawałek wyślę, co?
Usuńbuziaki i udanego tygodnia:)
Lubię ciężkie serniki,a z makiem to miałabym 2 delicje razem:)
OdpowiedzUsuńja tam lubię każdy sernik,
Usuńale ten jest taki 3w1 :)
Uwielbiam seromakowiec :)
OdpowiedzUsuńja też, tylko czasami mnie ta robota przeraża:)
UsuńSernikomakowiec jadłam, ale nigdy z kokosem :) To musiało być wspaniałe połączenie, wygląda super :)
OdpowiedzUsuńDla mnie połączenie idealne :)
UsuńMiałam w planach upiec to ciasto, ale nie wyrobiłam się, pysznie u Ciebie się prezentuję, przyznam, że dodatek kokosu widzę pierwszy raz :)
OdpowiedzUsuńu nas na początku też był bez kokosu, ale taki jest zdecydowanie lepszy:)
Usuńsuper pomysł z tą kokosową pianką!
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuje Kasiu:)
Usuńbardzo fajny sposób na wykładanie maku i sera:) chętnie zjadłabym kawałek...
OdpowiedzUsuńdzięki wielkie:)
UsuńPycha, wygląda super :)
OdpowiedzUsuńŁał, wygląda bardzo okazale :)
OdpowiedzUsuńPiękny i smaczny :) Takie przepisy lubię :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię dwa w jednym, ser i mak to moje ulubione świąteczne specjały.
OdpowiedzUsuńMoje też Madziu i może dlatego piekę go tak rzadko :D
Usuńmmm sernik i makowiec w jednym, bardzo dobre połączenie!
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :)
UsuńOjj ale mi narobiłaś smaka.. :)
OdpowiedzUsuńMielenie maku mnie przeraża, ale może spróbuję z gotową masą.
OdpowiedzUsuńser i mak to idealna para a do tego kokos mmm... rewelacja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to połączenie, pyszności :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
mmmniam! ciasto jak marzenie! <3
OdpowiedzUsuńnie chciałabyś przypadkiem zgłosić się do konkursu na moim blogu?
Tematem jest czekolada ;)
z chęcią wezmę udział :)
Usuńdziękuję za zaproszenie i pozdrawiam:)
mam pytanie jaka jest wielkosc blachy na to ciasto?
OdpowiedzUsuńwitam :)
Usuńblacha 21cm x 37 cm
udanego wypieku życzę i Wesołych Świąt