czy też z lanym ciastem.
U mnie w domu przygotowuje się też kluski grysikowe i wątrobiane.
Dobry, esencjonalny rosół i te kluseczki- uwielbiam:D
Te ostatnie wiadomo, że nie każdemu przypadną do gustu, bo trzeba jednak lubić wątróbkę
Dlatego przygotowuję dwa rodzaje kluseczek i przyznam że oba bardzo lubię, choć w tym duecie jak dla mnie wątrobiane wygrywają o głowę.
Przepis pochodzi od mojej mamy, skąd go wzięła sama nie pamięta, ale to jeden ze smaków mojego dzieciństwa i żeby nie zginął dziele sie nim z Wami, bo moje córki wątróbki niestety nie znoszą.
Składniki:
Kluski wątrobowe:
200g wątróbki wieprzowej lub cielęcej
1/2 suchej kajzerki
2 czubate łyżki kaszy manny
1 jajko
1 płaska łyżeczka soli
1/2 łyżeczki pieprzu
1 łyżka majeranku
szczypta gałki muszkatołowej
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
łyżka masła lub oleju
Kluski białe grysikowe
1 jajko
5 łyżek wody
4 łyżki kaszy manny
3 łyżki maki
Kluski wątrobowe:
Wątróbkę mielę razem z bułka.
Do powstałej masy dodaje roztopione i wystudzone masło lub olej, kasze mannę, jajko i przyprawy razem z natką pietruszki i majerankiem.
Całość dokładnie mieszam, masa jest dość rzadka i odstawiam na 20 minut.
Kluski formuje dwoma łyżkami moczonymi w wodzie, mocno dociskam i wrzucam na osolony wrzatek.
Kluseczki gotuje około 5 minut od wypłynięcia.
Jeżeli nie będziemy podawać od razu, zalewamy je rosołem bo wyschnięte nie wyglądają najlepiej
Kluski białe grysikowe:
Postępuje podobnie : wbijam jajko, dodaje resztę składników, dokładnie wyrabiam i odstawiam na 15 minut.
Formuje kluseczki dwoma łyżkami i gotuje 8-10 minut.
Smacznego!!
kluski z wątróbki? to dla mnie nowość :) świetny pomysł :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWłaśnie widzę, że dla większości to nowość:)
Usuńbardzo dziękuje i również pozdrawiam:)
wątróbkę lubię, wiec taki rosołek z kluseczkami zjadłabym bardzo chętnie;)
OdpowiedzUsuńjeżeli lubisz to polecam gorąco:)
UsuńDla mnie takie kluseczki z wątróbką to coś nowego. Nie wiem czy by mi zasmakowały. Wątróbkę jem czasami... Reniu, ufam, że wspaniale je przyrządziłaś więc chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńNatomiast grysikowe, znam i w ciemno mogę zjeść :)
Pozdrawiam Cię serdecznie :)
Krysiu dlatego zaznaczyłam, że wątróbkę trzeba lubić bo smak mają wyraźny:)
UsuńPozdrawiam cie cieplutko i udanej niedzieli:)
Pierwszy raz widzimy takie kluski :D Są bardzo interesujące i muszą być fajnym urozmaiceniem dania :)
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam i żeczywiście fajnie jest zjeść coś innego niż zwykle:)
Usuńzaskoczenie totalne, Weroniś, ale bardzo oryginalne :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBeatko,może być i Weronka, bo to imię nosiła moja prababcia:)
Usuńpozdrawiam :D
Próbowałam kiedyś klusek wątrobowych,ale u mnie z wątrobą jak ze śledziami.....mąż je. Za to bardzo lubię wszelakie kluski kładzione. Pozdrawiam Reniuś
OdpowiedzUsuńtzn że mąż wie co dobre:D miłego wieczoru :) buziaki:)
UsuńŚwietny pomysł aby urozmaicić domowy rosół, mniam :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
zdecydowanie polecam:)
UsuńUwielbiam rosół , dość często gotuję ... najbardziej lubię z lanym ciastem :) ... a tak mi się przypomniało ; moja babcia gotowała barani z kołdunami ... to była dopiero arcydzieło :)
OdpowiedzUsuńmiłej niedzieli :)
kołduny już jadłam, ale rosołu baraniego jeszcze nie.
Usuńpozdrawiam cieplutko:)
Ja lubię rosół z kluseczkami - a także z .... ziemniakami:)
OdpowiedzUsuńja lubię każdy rosół byle był dobry:)
UsuńCiekawe kluseczki :-) zjadłabym taki obiadek z chęcią :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko nam bardzo smakują dlatego polecam:)
UsuńNie słyszałam nigdy o takich kluseczkach, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńtym bardziej polecam wypróbować:)
Usuńwątróbkę nawet lubię, ale o kluskach pierwsze słyszę :-)
OdpowiedzUsuńto Dorotko koniecznie wypróbuj bo to jest przepis dla tych lubiących:)
Usuńekstra! nigdy nie jadłam takich kluseczków. a te z wątróbki. genialny pomysł dla tych, którzy za nią nie do końca przepadają - może taka forma ich przekona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
może się przekonają, choć u mnie dziewczyny nie mogą- smak wątróbki jest mocno wyczuwalny
Usuńoj to nie dla mnie.. rosół z lanym ciastem lub makaronem.. :D nic innego nie wchodzi u mnie w domu w grę :D
OdpowiedzUsuńAle fajna propozycja dla chętnych!
oj znam i takie przypadki:)
UsuńZa wątróbką przepadam, więc i mi te szczególnie by smakowały :)
OdpowiedzUsuńojej a to mnie zaskoczyłaś :D kluski wołowe z rosołkiem kurcze ciekawe czy mojemu podniebieniu by smakowało xd
OdpowiedzUsuńMoje dzieci pochłonęłyby takie kluski z wielka ochotą, ale one uwielbiaja wątróbkę w każdej postaci
OdpowiedzUsuńWątrobianych jeszcze nie jadłam klusek, ale wątróbkę lubię więc wszystko przede mną. Fajna propozycja :-)
OdpowiedzUsuń