Idealna zupa na zimową porę- gęsta i pożywna ale też mocno rozgrzewająca
Składniki:
400 g wędzonych kości wędzonych
2 puszki białe fasolki
100g boczku wędzonego
1 cebula
2 marchewki, pietruszka, kawałek selera lub łyżka pasty bulionowej
5 ziemniaków
3 ząbki czosnku
majeranek ( dużo:)
2 liście laurowe
4 ziarenka ziela angielskiego
3-4 plasterki szynki ( nie koniecznie)
Kości zalewam 2 litrami wody , dodaję warzywa ( oprócz ziemniaków) lub pastę i przyprawy: liść, ziele angielskie.
Zamiast wody można dodać gotowy wywar warzywny.
Gotuję do miękkości warzyw- około 30 minut ( szybkowar 13minut)
Fasolkę miksuję blenderem ( część można zostawić w całości)
Na patelni wytapiam boczek pokrojony w kosteczkę, pod koniec dodaję pokrojoną cebulkę i smażę aż się zeszkli.
Ziemniaki obieram i kroję w kostkę.
Gdy warzywa są miękkie odcedzam je , a wywarem zalewam ziemniaki, dodaję boczek z cebulką i fasolę. Wszystko razem gotuję do miękkości ziemniaków.
Przyprawiam roztartym czosnkiem, pieprzem, ew solą i duuużą ilością majeranku.
Na górę dodaję jeszcze pokrojoną w paski plątającą się po lodówce szynkę:)
Smacznego!!
Reniu podziwiam Twoją fasolową zajadając przed monitorem po bretońsku:)
OdpowiedzUsuńFasolka w zimie to jest to:)
Usuńkonkretna zupa na zimę:)
OdpowiedzUsuńdokładnie:) ciekawe że w inną porę roku ta zupa już tak nie smakuje:)
UsuńŚwietna zupa i koniecznie z majerankiem. Dawno takiej dobrej fasolowej zupy nie jadłam. Ummm, pycha. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMusi być majeranek, nie dość, że zdrowy to jeszcze nadaje zupie charakteru:)
UsuńBez majeranku ani rusz...upa Reniu z rozmachem, taki dopalacz na początek tygoidnia. :)
OdpowiedzUsuńEluś przy takiej jak u nas pogoda musimy ratować się czym się da:)
UsuńDawno nie robiłam a to pyszna zupka.
OdpowiedzUsuńAlinko, bo to jest zupa którą się nie robi często, u mnie też:)
UsuńMajeranek nadaje zupie fasolowej ten właściwy charakter, bez niego to już nie jest fasolowa tylko jarzynowa z fasolą (tak twierdzą u mnie w domu). Podpowiedź z użyciem fasoli z puszki jest bardzo cenna i znacznie przyspieszy proces produkcji fasolowej :)
OdpowiedzUsuńDokładnie:) a użycie fasoli z puszki bardzo przyspiesza nie ujmując nic ze smaku:)
UsuńDaj trochę :D
OdpowiedzUsuńJoasiu częstuj się do woli:)
UsuńPyszna na rozgrzanie zupka :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSmakowicie wygląda, wpraszam się do Ciebie na obiadek :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie:)
UsuńMój tata by się pokroił za taką zupę, ja nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńszkoda, bo my wszyscy bardzo ją lubimy:)
Usuń