Miał być przepis oryginalny, ale mango pokazało się w jednym z moich ulubionych sklepów w bardzo atrakcyjnej cenie i nie mogłam się już oprzeć.
Ciasto smakuje pysznie, jest wilgotne i puszyste.
Mało kaloryczne, ale jeżeli macie obiekcje w używaniu "Śnieżki" lub "Bitej śmietany" czyli proszków dodawanych do ubijania mleka, to wykorzystajcie śmietanę kremówkę x2, bo taką właśnie objętość uzyskacie po ubiciu mleka.
Polecam:)
Składniki:
Biszkopt:
5 jaj
1 szklanka cukru
1/2 szklanki mąki ziemniaczanej
1/2 szklanki mąki pszennej
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu
Masa budyniowa:
3 szklanki mleka
2 budynie waniliowe ( u mnie z cukrem)
1/2 kostki masła
2 żółtka
2 łyżki cukru
Mus z mango
2 dojrzałe duże mango
2 galaretki i smaku mango ( mogą być cytrynowe)
sok z cytryny
1,5 szklanki mleka 3,2%
1 op " bitej śmietany" lub " śnieżki"
1/2 l wrzącej wody
sok z połowy cytryny
Dodatkowo na poncz
sok z połowy cytryny
szklanka wody
2 łyżki cukru
Oddzielam białka od żółtek.
Mąki przesiewam razem z proszkiem do pieczenia
Białka ze szczyptą soli ubijam na bardzo sztywno i kolejno dodaję cukier i po jednym żółtku.
Teraz delikatnie mieszając już szpatułką dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem i ocet.
Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 20-25 minut.
Ciasto studzę i kroję na dwa blaty.
Najlepiej jest upiec go poprzedniego dnia.
Masa budyniowa:
Zagotowuję 2 szklanki mleka, w trzeciej rozpuszczam cukier i proszek budyniowy, dodaję żółtka i dokładnie mieszam.
Tak przygotowaną zawiesinę wlewam do gotującego się mleka i energicznie mieszam do zagotowania.
Budyń przykrywam folią i studzę,ale najszybciej jest gdy wkładam go do zimnej wody i bardzo często mieszam.
Masło ucieram na puch, dodaję po łyżce budyniu, a każda kolejna łyżka po dokładnym połączeniu poprzedniej.
Dolny blat nasączam połową ponczu, wylewam masę budyniową i wkładam do lodówki, a w czasie gdy będzie tężec przygotowuję mus z mango.
Mango obieram, wycinam pestki i miksuję na papkę razem z sokiem z cytryny.
Obie galaretki rozpuszczam w wrzątku- studzę, a do zimnej dodaję mus z mango.
Mleko ubijam razem z śnieżką około 5 minut.
Masa bardzo zwiększy swoją objętość, ale nie będzie sztywna.
Łączę z mango.
Połowę musu wylewam na masę budyniową.Przykrywam drugim blatem nasączonym ponczem, na górę wykładam resztę musu.
Ciasto wkładam do lodówki na minimum 4 godziny i w lodówce przechowujemy.
Smacznego :)
Pyszności, uwielbiam mango mniamm :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! ;-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mango, więc takie ciasto to coś dla mnie :) Pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńWygląda na fajne takie puszyste :) Bardzo lubimy mango w wypiekach :)
OdpowiedzUsuńRewelacja, bardzo lubię mango☺
OdpowiedzUsuńWyglada przesmacznie 🙂
OdpowiedzUsuńUwielbiam mango, więc taki puszek mogłabym jeść bez końca :)
OdpowiedzUsuńRany, jakie to musi być pyszne! Uwielbiam mango! Muszę zrobić w kolejny weekend! :)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńW składnikach biszkoptu są podane jabłka a w wykonaniu całego ciasta nie ma o nich mowy. Natomiast jeśli chodzi o mus z mango to łączy się go z tą ubitą śnieżką -dobrze rozumiem?
Ciasto zapewne pyszne i warte wypróbowania bo mango nadaje mu wyszukanego smaku.
Gratuluję wspaniałego bloga i pozdrawiam
Jabłka nie wchodzą w skład tego ciasta- biszkopt wykorzystuję w wielu innych ciastach i kopiuję żeby skrócić pisanie:)
Usuńco do musu to już uzupełniłam- dziękuje i pozdrawiam
super wygląda naprawdę na lekkie, puszyste i wyjątkowo smaczne
OdpowiedzUsuń