To ciasto zobaczyłam na serwisie Pinterest i chodziło za mną od jakiegoś czasu, ale po przeczytaniu komentarzy u autorki (klik) trochę się wahałam.
W końcu zrobiłam go po swojemu i wyszedł pysznie:)
Jest mało słodki, konieczny jest poncz do ciasta, ale wart wypróbowania.
Przepis na biszkopt wypróbowany- zawsze wychodzi, trzeba jednak dobrze ubić białka, potem postępować dokładnie według przepisu.
Krem, który też przysporzył kłopotów, wyszedł świetnie, ale również trzeba przestrzegać jednego- do masła dodajemy po łyżce zimnego budyniu i ucieramy aż cały się połączy z masłem, dopiero potem dodajemy kolejną porcję- w innym wypadku glut mamy zapewniony
Do ponczu użyłam wody z 3 kroplami oleju waniliowego- jeżeli możecie to proponuję użyć ekstrakt waniliowy lub %, podkręci i nada fajnego smaku
Składniki na tortownicę o średnicy18cm
Potrzebne są takie dwa - i pieczemy dwa osobno, nie jeden i potem przekrawamy :)
Ciasto:
3 jajka M lub 2 L
2 łyżki cukru
1 łyżka ciemnego kakao
2 łyżki mąki pszennej ( nie płaski i nie z bardzo kopiate)
Krem
600ml mleka
3 łyżki z lekką kopką mąki ziemniaczanej
2-3 łyżki cukru
100g białej czekolady
200g masła ( koniecznie)
Polewa:
200g gorzkiej czekolady
4 łyżki mleka
3 łyżki cukru
50g masła
Dodatkowo
3/4 szklanki ciepłej wody + 4 -5 kropli olejku waniliowego lub śmietanowego
Ciasto
Oddzielam białka od żółtek
Białka ubijam ze szczyptą soli na sztywno.
Do piany dodaję po 1 łyżce cukru i ubijam do rozpuszczenia sie cukru.
Następnie dodaję po jednym żółtku i tu ucieram już krócej- jak tylko żółtko się połączy z masą dodaję kolejne.
Wyłączamy robot i dalej działamy już ręcznie.
Do masy przesiewam przez sito mąkę wymieszaną z kakao- mieszam szpatułką dokładnie, ale delikatnie, żeby masa nie opadła
Ciasto przelewam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia- boków nie smaruje.
Ciasto piecze sie w temperaturze 180 stopni przez 15 minut.
Studzę w tortownicy, dlatego najlepiej mieć takie dwie.
Oba blaty ponczuję.
Krem:
Odlewam pół szklanki mleka
W odlanej części rozrabiam make ziemniaczaną, resztę mieszając podgrzewam razem z połamaną czekoladą i cukrem.
Gdy mleko zaczyna "parować" wlewam rozrobioną mąkę i nie przerywając mieszania całość zagotowuję
Nie wolno zaprzestać mieszania, bo zrobią się kluchy!
Masę budyniową dokładnie studzę, mieszając od czasu do czasu, żeby nie było "kożucha"
Masło ucieram na puch i dodaję po jednej łyżce zimnego budyniu- za każdym razem trzeba dokładnie zmiksować masę.
Pod koniec można dodać ekstrakt lub % ;)
Masę dzielę na połowę
Na dolny blat wykładam połowę masy, przykrywam drugim, na górę wykładam masę i wkładam do lodówki.
Polewa.
Do rondelka wlewam mleko, wkładam masło i czekoladę pokrojoną na kawałki oraz cukier- mieszam do rozpuszczenia i zagotowania.
Polewę lekko studzę i letnią wylewam na krem- wkładam do lodówki do zastygnięcia.
Ciasto wyjmuję na 10-15 minut przed podaniem
Smacznego :)
Pysznie wygląda. Mam ochotę na kawałeczek :-)
OdpowiedzUsuńPięknie i bardzo smakowicie wygląda :) Przypomina mi wyglądem popularne batony pingwi ❤
OdpowiedzUsuńMilka bardzo dobrze mi się kojarzy - z dzieciństwem i beztroską :) Pyszne ciacho! Równiutkie, idealne, apetyczne! Poproszę kawałek!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej Milce od pierwszego wejrzenia.
Pozdrawiam cieplutko :)
wyglądem przypomina troszku wysokiego metrowca :) Ale prezentuje się super ;)
OdpowiedzUsuńRenatko oj zjadłabym duży kawałek takiego ciasta, świetnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńWyśmienicie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńxxBasia
Pysznie wygląda ! :)
OdpowiedzUsuńAleż pyszne ciasto,perfekcyjnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być intensywnie mleczno-czekoladowe :D Pychotka :D
OdpowiedzUsuńJa tu widzę ciasto doskonałe :-)
OdpowiedzUsuńTakie pyszne ciacho, że bez dokładki nie obyło by się ;)
OdpowiedzUsuńOj zjadłoby się kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczne ciasto, chętnie się skuszę na kawałek :)
OdpowiedzUsuńReniuś czekoladowe jak kokosowe biorę w całości. Buziole.
OdpowiedzUsuńReniu, piszesz, że ciasto wyszło pysznie ale też pysznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńPekinie wygląda:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, a skoro piszesz że pyszne to wszystko czego trzeba domowemu łasuchowi. :)
OdpowiedzUsuńwyszedł świetnie :)
OdpowiedzUsuńAleż to smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuń