Jak sam tytuł wskazuje to drugi tort pod taką samą nazwą
Pierwszy znajdziecie tutaj(klik) i nieco się różni, ale oba robi sie podobnie i są pyszne -polecam.
Przepis na masę mam od znajomej, ona od znajomej, a tak w zasadzie podobno pochodzi z gazety:)
uwielbiam takie przepisy, a Wy?
Nie będę sie rozpisywać, bo pogoda za oknem cudna i cieszmy sie nią jak sie da, czyli lecimy na spacerek:D
Do ponczu wykorzystałam syrop Irysh Crem który był dołączany do czekolady, można go zastąpić alkoholem lub całkowicie ominąć.
Zdjęcia takie sobie, ale nie miałam już sposobności ich powtórzyć, czyli tort smakował :D
Pieczenia ciasta najlepiej rozłożyć na dwa dni- na pewno dzień wcześniej trzeba przygotować podstawę masy, czyli rozpuścić kukułki.
Można też upiec blaty, szczególnie ten ciemny, bo będzie nam sie lepiej kroił:)
Składniki:
Ciasto ciemne:
4 jaja M
1/2 szklanki mąki pszennej
1/2 szklanki cukru
1 płaska łyżeczka do pieczenia
1 czubata łyżka kakao
Ciasto jasne:
2 jajka
2 łyżki mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
4 łyżki cukru
1/2 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
Masa:
800ml śmietany kremówki 30 %
200g kukułek ( cukierków oczywiście i może ich być więcej)
3 łyżki żelatyny
Polewa :
1/2 kostki palmy
1/2 szklanki cukru
2 łyżki mleka
3 łyżki kakao
Poncz
3 łyzki czekolady w proszku
1/2 szklanki wrzącej wody
3 łyżki syropu Irish Crem
Ciasto ciemne
Oddzielam białka od żółtek.
Białka ubijam ze szczyptą soli, stopniowo dodaje cukier, ucieramy dalej, aż białka nabiorą lekkiego połysku.
Dodaje po jednym żółtku i odstawiam robot.
Dalej robię już ręcznie plastikową lub drewnianą łopatką.
Bardzo delikatnie, mieszam i dodaje przesianą mąkę razem z kakao i proszkiem do pieczenia.
Na dno tortownicy wykładam papier do pieczenia, boków nie smaruje i przelewam ciasto.
W piekarniku nagrzanym ( góra/dół) do 180 stopni piekę około 40 minut.
Sprawdzam patyczkiem i jak jest już suchy to ciasto wyjmuje i całkowicie studzę w tortownicy.
Zimne ciasto kroję na dwa blaty- jeżeli góra jest wypukła to obracam ciasto do góry dnem.
Ponczujemy oba blaty.
Poncz:
Mieszam wszystkie składniki, aż czekolada nam sie rozpuści.
Ciasto jasne
Postępuje dokładnie tak samo jak w/w
Masa:
Podgrzewam 500ml śmietanki, dodaje kukułki i mieszam do całkowitego rozpuszczenia cukierków.
To trwa około 20-30 minut, ale trzeba cały czas mieszać, bo lubią przylegać do dna i sie przypalać.
Trzeba jeszcze pamiętać o temperaturze, śmietana nie może sie zagotować.
Odstawiam do wystudzenia, potem wkładam do lodówki najlepiej na całą noc.
Następnie żelatynę zalewam 4-5 łyżkami wody, odstawiam do napęcznienia i podgrzewam tyko do rozpuszczenia.
Ubijam resztę śmietany- 2-3 łyżki mieszam z żelatyną, potem delikatnie łączę z resztą śmietany i kremem kukułkowym.
Od razu połowę rozprowadzam na dolnym blacie ciemnego ciasta.
Masę przykrywam jasnym ciastem, który też skrapiam ponczem, wykładam resztę masy i na górę daje drugi blat ciemnego biszkoptu.
Jeszcze tylko polewa i ciasto gotowe:)
Polewa:
W garnuszku umieszczam palmę i resztę składników i zagotowuje ciągle mieszając.
Gotuje razem przez kilka minut.
Polewę lekko studzę i wylewam na ciasto
Ciasto wkładam do lodówki na kilka godzin, lub jak zwykle u mnie na całą noc:)
Smacznego:)
Kolejne Twoje ciasto które mnie zachwyca.
OdpowiedzUsuńA pogoda dzisiaj nie dla mnie. Leżę przeziębiona, a miało być inaczej.... Tobie Reniu życzę słonecznej i miłej niedzieli :)
Krysiu dużo zdrówka życzę, pogoda niby jest piękna ale bardzo zdradliwa :)
Usuńpozdrawiam serdecznie:)
Bardzo apetycznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńdziękuje:)
UsuńTort kukułka to super pomysł i smaczny bardzo;)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam:)
UsuńTakiego chyba jeszcze nie jadłam, zapowiada się pysznie :)
OdpowiedzUsuńto wypróbuj koniecznie :)
UsuńJeszcze nigdy pierwszego nie jadłyśmy a co tu dopiero o drugim wariancie :D Cudowny :D
OdpowiedzUsuńno to może do trzech razy sztuka:D
UsuńRenato Renato to straszne jak Ty się nade mną znęcasz. O tej porze takie łakocie. Ty wiesz jak ja muszę ze sobą walczyć? Buziole miłego tygodnia :***
OdpowiedzUsuńEluś wybacz i nie bij :D
Usuńwięcej nie będzie :) ( w tym tygodniu)
buziaki
Mmmmm, pyszności)))
OdpowiedzUsuń:D
UsuńTo ja poproszę duży kawałek :-)
OdpowiedzUsuńa proszę bardzo :D
Usuńzatem udanego spacerku! Myślę, że po będzie kawki kawałek ciasta? :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, może pokuszę się w weekend właśnie o nie.. :)
ciasta juz niestety nie było, ale na spacerze było cudnie:)
UsuńTorcik wygląda pysznie! :)
OdpowiedzUsuńAleż on musi obłędnie smakować. <3
oj, tak:)
Usuńpolecam:)
Fantastyczny tort! Musi być przepyszny :)
OdpowiedzUsuńbył:)
Usuńdziękuje:)
Ależ on musi smakować :)
OdpowiedzUsuńowszem, smakował i to bardzo:D
UsuńTrafiłaś w sam środek moich kubków smakowych....ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńciasto jak najbardziej takie jak lubię
OdpowiedzUsuńja też, choć troszkę przy nim roboty jest, ale potem można już sie delektować:)
UsuńPyszny, chętnie poczęstowałabym się kawałkiem :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam jeszcze ciast kukułek, a bardzo lubię te cukiery. Alina wpadam do ciebie bo mnie kusisz tym kremem
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Renata miało być, rozmawiałam niedawno z Aliną i w głowie mi siedzi.
OdpowiedzUsuń