Czasem z innego przepisu robię też pączki serowe z dziurką, zwane też angielskim, ale przy tych jest zdecydowanie mniej pracy.
Te pączki robi sie bardzo szybko, trzeba tylko przypilnować podczas smażenie, żeby się nie przypaliły, a jeżeli damy im dość miejsca to nawet będą się same obracać.
Robimy małe pączusie- nabierałam niecałą łyżkę stołową, drugą formowałam nadając coś na kształt przypominający bardziej elipsę, ale podczas pieczenia same robią sie okrągłe.
Znikają bardzo szybko, jeszcze ciepłe, a najlepiej je zjeść w tym samym dniu.
Polecam:)
Składniki:
2 serki almette śmietankowe - łączna waga 300g sera
300g mąki
3 jajka
1/2 szklanki cukru
3 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany lub jogurtu
1 lyżka octu lub spirytusu
1 łyżka cukry waniliowego
1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
szczypta soli
Dodatkowo
1- 1/2 l oleju rzepakowego do smażenia
cukier puder
cynamon
Jajka ubijam razem z solą, cukrem i cukrem waniliowym około 5 minut- aż masa zbieleje i powiększy swoją objętość.
Dodaje śmietanę lub jogurt oraz serki i chwilę razem ubijam.
Stopniowo dodaje przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia oraz ocet lub spirytus- mieszam do połączenia sie składników.
Olej przelewam do rondelka i podgrzewam.
Wrzucając kawałek ciasta sprawdzam temperaturę- odpowiednia to tak, gdy ciasto natychmiast otaczają bąbelki i wypływa na górę.
Zmniejszamy płomień i nakładam porcję ciasta, pomagając sobie dwoma łyżkami maczanymi w oleju.
Te pączki robi sie bardzo szybko, trzeba tylko przypilnować podczas smażenie, żeby się nie przypaliły, a jeżeli damy im dość miejsca to nawet będą się same obracać.
Smażę porcjami na złoty kolor, wyciągam łyżką cedzakową i przekładam na serwetkę.
Później oprószam cukrem pudrem wymieszanym z cynamonem
Pączki znikają bardzo szybko, jeszcze ciepłe, a najlepiej je zjeść w tym samym dniu.
Smacznego:)
TAK! TAK! Przepyszne pączusie!
OdpowiedzUsuńoj, tak, tak:)
UsuńJednego do kawki proszę:) mniam . Na pewno pyszne:)
OdpowiedzUsuńMoja mama robiła szybkie pączki , nie znam przepisu . Kiedykolwiek przyjechaliśmy Ona za chwilę miała ciasto i już wrzucała do smażenia . Nazywała je "rzucanki". Też były z serem . Były zawsze pyszne:)
Kaziu częstuj sie:) a te pączki tak sie właśnie robi- w chwilę:)
UsuńTe pączki też można nazwać rzucankami to tylko sposób kładzenia ciasta na olej:)
Takie małe są najlepsze. Kusza mnie wszyscy tymi słodkościami. Z serkiem to ja już się rozmarzyłam :-)
OdpowiedzUsuńz serem smakują zupełnie inaczej od tych drożdżowych i nie mam po nich zgagi:)
UsuńPączusie z serem - moje ulubione :-)
OdpowiedzUsuńmoje też:)
UsuńRobiłam bardzo podobne na Tłusty Czwartek i takiego smaka mi teraz narobiłaś, że chyba skuszę się na powtórkę :)
OdpowiedzUsuńAniu ja je robię przynajmniej raz na dwa tygodnie:)
UsuńRobiłam serowe, troszkę inaczej. Reniu, jeśli potrzebujesz kogoś, żeby się pozbyć tych pączusiów, to jestem pierwsza na liście :)
OdpowiedzUsuńKrysiu nie ma sprawy- zrobię z dwóch porcji, bo jedna to starcza dla moich łasuchów:)
UsuńJadłam serowe wieki temu,chętnie bym się poczęstowała jednym dla przypomnienia smaku:)
OdpowiedzUsuńAguś na jednym ciężko skończyć:)
UsuńO ,pączusie ,słodkie...
OdpowiedzUsuńRaniuś....dla mnie dwa i nie ma zmiłuj :) Bardzo lubię takie delicje, a Twoje są zaje.......fajne :)
OdpowiedzUsuńEluś bierz co chcesz:)
UsuńRenatko, zabieram kilka pączusiów, jurto będę mieć do kawy...
OdpowiedzUsuńUleńko częstuj sie:)
Usuńkooochaaam jeee <3 <3
OdpowiedzUsuńnajlepsze na ciepło, mniam!!
też tak lubię:)
UsuńZapowiada się fajnie - nigdy nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńJoasiu to koniecznie wypróbuj:)
UsuńUwielbiam takie pączusie ale z serkiem almette to mnie zaskoczyłaś, super pomysł :-) wyglądają smakowicie :-)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię ten serek :)
UsuńLubię takie serowe, moja mama lubi :)
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
my też je lubimy:)
Usuńrobię czasami,są przepyszne i stanowią genialną alternatywę dla tych drożdzowych, wspanaiałych ale pracochłonnych
OdpowiedzUsuńja niestety po tych drożdżowych mam zgagę :)
UsuńPycha!! Ale są niebezpieczne!! Jem je bez opamiętania!
OdpowiedzUsuńoyey,,lata takich nie jadłam :))
OdpowiedzUsuńTakie pączki to prawdziwa kulinarna magia.Ja niestety mam póki co zakaz jedzenia takich rzeczy Mam dietę dla sportowców od http://slim-diet.pl/produkt/sportowa/ Zaczęłam trenować do maratonu, ale po maratonie usmażę sobie dużo takich pysznych, serowych cudeniek. Już nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuń