Ocet jabłkowy jest zdrowszy od zwykłego i do tego bardzo łatwy do zrobienia w domu.
Dodatkowo, ocet jabłkowy w sklepach jest dość drogi, a taki domowy jest prawie za darmo :)
Nie potrzeba wiele, a jedyną trudnością jest codzienne sprawdzanie i mieszanie, bo na górze inaczej może zrobić sie nam pleśń i całość jest do wyrzucenia.
Nie potrzeba też ogromnej ilości skórek, bo wystarczy z dwóch jabłek,które obieramy sobie czy dzieciom.
Niestety czas fermentacji jest dość długi i wynosi 6 tygodni, potem można już używać w kuchni- oczywiście jeżeli nie przeszkadza wam mętny kolor, ale i to można wyczyścić przez kolejne miesiące.
Jeżeli chcemy uzyskać krystaliczny ocet to filtracja powinna się odbywać jeszcze 3-4 krotnie z miesięcznymi odstępami
Składniki;
Skórki z jabłek
2 łyżki cukru na każdą szklankę letniej przegotowanej wody
i już, no może jeszcze słoik i coś do przykrycia:))
Skórki muszą być umyte, nie muszą być idealne- u mnie pojawiają sie plamki, ale nie mogą mieć części nadgniłych!! najlepiej odkroić taką skórka i wyrzucić
Układamy w słoiku- odpowiednio dużym.
Skórek nie daje więcej niż połowę objętości, a i tak przez pierwsze trzy tygodnie, będą pływały pod powierzchnią wody.
Słoik przykrywamy czystym kawałkiem materiału ( gęstego) i obwiązujemy gumką.
Odstawiamy w ciepłe i ciemne miejsce, ale nie w pobliżu pieca czy kaloryfera
Codziennie zaglądam do nich, nawet dwa razy i mieszam, żeby nie powstała pleśń- jeżeli skórki zrobią się ciemniejsze to jeszcze wszystko jest ok :)
Cukier rozpuszczamy w letniej wodzie i przelewamy do skórek- muszą być przykryte!!
Po około trzech tygodniach skórki opadają na dół i już nie trzeba tak często do nich zaglądać:)
Po ok 6 tygodniach ocet można zlewać, przez gęste sito, przelewam do słoików, czy butelek szczelnie zakręcam i odkładamy w chłodne miejsce- część rozdaje:)
Jeżeli będziecie chcieli filtrować to polecam robić to przez filtry do kawy:)
Świetny pomysł, nie wiedziałam, że taki ocet można zrobić w domu:)
OdpowiedzUsuńmożna:) moja mama robi już od wielu lat:)
UsuńTeż często robię ocet, dodaję później do potraw. Znakomicie się sprawdza przy zaparciach. Pozdrawiam Reniuś
OdpowiedzUsuńEluniu nie tylko, moja mama twierdzi, że obniżyła sobie nim cholesterol:)
UsuńWow! zazdroszczę cierpliwości, taki ocet domowy to świetna sprawa :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBeatko właściwie robi się samo, a zamieszać można podczas gotowania:) a ocet jest rzeczywiście świetny, nawet lepszy od kupnego:)
UsuńNie robiłam, kupuję czasami, ale wiem, że jest doskonały w kuchni. Słyszałam, że pomaga też w odchudzaniu. Piękny kolor uzyskałaś Reniu :)
OdpowiedzUsuńP.s. Kłopoty z komentarzami też miałam, bo nie miałam wglądu na nowe opublikowane posty . Ale się już "naprawiło". Samo :)
Krysiu ja mam go zawsze pod ręką:)
UsuńA ostatnio ciągle coś mi sie dzieje- albo wystawiają mi się na opak albo nie mogę nic odczytać, mam tylko nadzieje, że sie ponaprawia samo, bo nie wiem co z tym zrobić:)
Fajne te domowe wyroby:)a zdjęcia piękne!
OdpowiedzUsuńdziękuję Agnieszko:)
UsuńJa tez nastawiłam i czekam na efekty. Zrobiłam go pierwszy raz więc mam nadzieję że się uda
OdpowiedzUsuńuda się na pewno, tylko troszkę przypilnuj,żeby się pleśń nie zrobiła a nie ma prawa sie nie udać:)
Usuńmusze zrobic ;)
OdpowiedzUsuńkoniecznie:)
UsuńSłyszałam o jego właściwościach, same pozytywy
OdpowiedzUsuńja też- a jak wspomniałam wyżej moja mama twierdzi że to dzięki niebu obniżyła cholesterol, czytałam też trochę w necie- ile w tym prawdy? nie wiem, ale podobno wiara czyni cuda:)
UsuńJakoś nie potrafię się do niego przekonać :(
OdpowiedzUsuńwww.brulionspadochroniarza.pl
szkoda, bo w/g mnie jest lepszy od zwykłego a istotny w niektórych potrawach:)
Usuńzdrowy i smaczny, muszę się z nim zmierzyć ;)
OdpowiedzUsuńo ile ocet może być smaczny:)) ale polecam do doprawiania jest idealny:)
UsuńPrzydałby mi się, oj tak, więc chyba go zrobię... :)
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam ilość hurtową, jest ponoć dobry na odchudzanie. Trochę jest zachodu z nim ale warto
OdpowiedzUsuńKusi mnie taki ocet !
OdpowiedzUsuń