Ciasto drożdżowe nie jest moim ulubionym, ale ostatnio tak za mną chodziło,że postanowiłam wypróbować sposób zwijania jaki znalazłam TU ale przepis na ciasto to mój kolejny,wypróbowany, stary przepis- zawsze wychodzi, jeżeli przestrzega sie kilku zasad i jest odpowiednio ciepło, a teraz jest:)
Maku wykorzystałam trochę więcej niż połowę puszki, tego jaki jest w inspiracji jest troszkę dla nas za mało, a i w taki upał chciałam ograniczyć do minimum przebywanie w kuchni.
Ciasto na dużą tortownicę 27 cm, mocno wyrasta!!
Ciasto jest pulchne i mięciutkie, polecam:)
Składniki:
Ciasto:
500g mąki pszennej
2/3 szklanki ciepłego mleka
20 g świeżych drożdży
100g masła
2 jajka
4 łyżki cukru
skórka otarta z 1/2 cytryny
Masa:
niecała puszka maku
Kruszonka
80 g mąki pszennej
35 g cukru
35 g masła
Dodatkowo
śliwki- przepołowione i wypestkowane
białko do smarowania
Ciasto:
Zaczyn-
Drożdże ucieram z cukrem, gdy sie rozpuszczą dodaje 2 łyżki mąki ( z całości, nie dodatkowo) łączę bardzo dokładnie.
Masło rozpuszczam i studzę.
Mąkę przesiewam, dodaje szczyptę soli, jajka i zaczyn, wyrabiam początkowo łyżką, lub robotem z hakami. Dodaję masło i wyrabiam już ręcznie tak długo, aż ciasto się połączy i będzie odchodzić od ręki.
Wyrobione posypuje mąką ( ze wszystkich stron) i odstawiam na godzin w ciepłe miejsce.
Choć przy tych upałach okres wzrostu zaczynu i ciasta trochę się skraca:)
Wyrośnięte dzielę na pół, wałkuje i nakładam mak- przekrawam na pół, brzegi smaruje białkiem i zwijam tak jak na rolady.
Teraz dość luźno zwijamy rolady w koło i przekładamy do wysmarowanej tortownicy.
W rowki wkładamy połówki śliwek- ich ilość zależy już od was :)
Górę ciasta smarujemy białkiem i posypujemy kruszonką
Kruszonka:
Wszystkie składniki łączymy robotem ,jeżeli chcemy większe kawałki wyrabiamy ręcznie
Ciasto pieczemy do suchego patyczka w piekarniku nagrzanym do 175 st przez 50 - 55 minut
Reniu , ty serca nie masz!
OdpowiedzUsuńZar sie wiadrami z nieba leje a ty nas chcesz do kuchni wciągnąć?! :-O
he, he... sama wczoraj kupiłam jabłka ( na złośc Putinowi) i upiekłam ciacho ze śliwkami i jabłkami, heh :-DDD
W kuchni czasami jest chłodniej niż na zewnątrz:) ja na złość Putinowi zrobiłam sok z papierówek :)
UsuńDziękuję za przepis - musimy spałaszować wczoraj upieczone ciasto cytrynowe i spróbować tego....
OdpowiedzUsuńcytrynowe, mniam,też dawno nie robiłam a w taki upał smakuje wybornie:)
UsuńRewelacyjne!v Wygląda przepięknie :) Muszę takie zrobić :D
OdpowiedzUsuńpolecam i daj znać jak wyszło:)
UsuńWow :) Świetny przepis, a ciasto wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
dzięki:)
UsuńA za mną dzisiaj chodzi drożdżowy placek ze śliwkami. Pewnie intuicja wyczuła zapach, mimo odległości.Wygląda wspaniale i smacznie:))Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńto może nas łączy coś więcej niż tylko frywolitka:)
UsuńMak, to mój ulubiony dodatek do ciast, obok jagód. Reniu Twoje ciasto wygląda tak pięknie, tak smacznie i tak kusząco, że ja nawet w upał poświęciłabym się i upiekła. A co tam, otwieram okno i niech się piecze :) :)
OdpowiedzUsuńteż tak zrobiłam, bo inaczej sie nie da w kuchni wytrzymać:) Krysiu ciasto polecam, mój ślubny zawsze mówi, że to zapach z dzieciństwa, taka stara dobra drożdżówka:)
UsuńMak, śliwki i ta kruszonka na bogato. Dla mnie Reniu...rewelacja :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam :) Też je piekę!
OdpowiedzUsuńPyszotka;)
OdpowiedzUsuńWygląda zachwycająco zwinięte w ten sposób :)
OdpowiedzUsuńAle pyszności serwujesz :)
OdpowiedzUsuńWygląda wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńWow, super wypiek! Muszę spróbować, zwłaszcza, że o tej porze roku mak można kupić taniej.
OdpowiedzUsuńPiękne! Zapisuję, na pewno zrobię :)
OdpowiedzUsuńJaki fajny zwijaniec jak ślimaczek wygląda. Ze śliwkami na czasie ciacho. Wygląda bardzo efektownie.
OdpowiedzUsuńPyszna drożdżówka wyszła. I jakie wzorki z nadzienia perfekcyjne :)
OdpowiedzUsuń