Strony

11 maja 2014

Karczek gotowany w maggi


To kolejna propozycja domowej wędlinki.
Przepis znalazłam kilka lat temu w broszurce "przyślij przepis" i mocno zmodyfikowałam do naszego smaku.
Przepis bardzo łatwy i nawet początkująca osoba da sobie radę, a domowników zaskoczy  pyszną domową wędlinką.
Mocno uzależnia i znika bardzo szybko:)
Na końcu zapisałam moje uwagi odnośnie przepisu- proszę o przeczytanie zainteresowane osoby

Składniki:
1 kg chudego karczku
Zalewa
2 szklanki przyprawy w płynie maggi
2 szklanki wody
2 liście laurowe
4 ziarenka ziela angielskiego
5-6 ziarenek czarnego pieprzu

Mięso myję i osuszam.
Wszystkie składniki zalewy zagotowuję i do wrzącej wkładam mięso.
Po ponownym zagotowaniu gotuję na małym( minimalnym) ogniu gotuję godzinę.


Jeżeli zalewa nie przykrywa nam mięsa to go co jakiś czas obracam.
Po upływie odpowiedniego czasu mięso wyciągam, schładzam i wkładam do lodówki na minimum 4-5 godzin, najlepiej na całą noc.
Smacznego:)
Zalewy nie wylewam- co z nią zrobić pokazałam tutaj


Moje uwagi:

Nie próbujcie mięska na ciepło, skubiąc tylko skórkę- jest słona, ale po odstaniu i stężeniu w lodówce smakuje wybornie:)
Nie polecam jej też osobom, które nie lubią tej przyprawy- a wiem, że są takie.
W ogóle wychodzę z założenia, że jeżeli przyprawiam to tylko tym co lubię, dlatego nie znajdziecie u mnie przepisów z oliwą z oliwek,czy kolendry-od obu mnie odrzuca i już:)
Można użyć większy kawałek mięsa odpowiednio zwiększając ilość zalewy i czas gotowania, a ten przeliczam w taki sposób- ile wazy mięso to tyle gotuję
1kg- 1 godzina
1,2 kg - 1 godz, i 20 minut
1,5 kg- 1 godz i 30 minut
Mięso lepiej żeby było lekko twarde niż rozgotowane- nie da sie ładnie ukroić i się kruszy.
Nie zostawiamy mięsa w zalewie po ugotowaniu zrobi się bardzo słone.

42 komentarze:

  1. Uwielbiam smacznie coś innego zjeść.

    .Miłej Niedzieli życzę , Pozdrawiam cieplutko :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciekawy przepis takiego karczku nie jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko nam smakuje, ale smak maggi jest wyczuwalny i nie wszystkim odpowiada :)

      Usuń
  3. Świetny, kolejny przepis do wykorzystania. Domowe wędliny są najlepsze. Jeśli chodzi Reniu o używanie jakiś składników, to masz rację, nie zawsze musi wszystkim smakować. Ale.... wtedy można właśnie pominąć albo zastąpić. Ja tak robię. Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu i Tobie dobrej nocki już chyba:)

      Usuń
  4. nie gotowałam jeszcze nigdy karczku-zazwyczaj na grillu, lub patelni..
    Ale gotowany musi być świetny, nawet fajny zastępnik szynki na kanapki! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie wygrywa z tradycyjną szynką- z tą ze sklepu :)

      Usuń
  5. to moje ulubione mięsko i wolę je w formie grilowanej :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie ponownie

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo apetyczny dodatek do chleba, karczek robię rzadko, ale Twój przepis jest ciekawy : )

    OdpowiedzUsuń
  7. Renia ale pokaźna sztuka mięska, mojego męża tu wpuścić :) buziole

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eluś wystarczy mojego wpuścić i znika w tempie błyskawicy:)

      Usuń
  8. Żadna wędlina ze sklepu nie może się równać z tą domową! Pyszności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapisane do zrobienia.Uwielbiam smak maggi.Bardzo zaciekawił mnie Twój przepis.Ostatnio syn zapytał mnie kiedy skończę z moim blogiem, w końcu jest tata na emeryturze.Odpowiedziałem,że właśnie dlatego gotuję i piekę.Jeść i tak trzeba,a czemu przy okazji nie poznawać nowych doznań smakowych,tym bardziej,że ja lubię gotować, no i oczywiście jeść.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chris mam nadzieję, że będzie smakować:) a co do blogowania to nie przestawaj! bardzo lubię zaglądać do Ciebie i podglądać- szczególnie przepisy z różnych stron świata:)
      pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

      Usuń
    2. Popieram Renię, ani się waż likwidować bloga Chris :)

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią bym zjadła. Domowe mięsko najlepsze na świecie :)Pozdrawiam Reniu :)

      Usuń
    2. Miłego dnia Beatko:)

      Usuń
  11. ''''♥.♥''''♥...ŻYCZĘ
    ♥............♥...MIŁEGO
    ..'♥.......♥'...SŁONECZNEGO
    ......''♥'' ...DNIA
    ..POZDRAWIAM.SERDECZNIE BUZIACZKI:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dwie szklanki maggi to brzmi straszliwie... a jakby tak zamiast dać trochę liści świeżego lubczyku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie mam pojęcia jak będzie smakować z lubczykiem, w oryginalnym przepisie był 1 cały litr maggi, ja rozcieńczyłam wodą i dla mnie jest ok:)
      aha:) słony posmak zostaje tylko na skórce- w środku mięso nie jest słone

      Usuń
  13. `*•.¸ (`*•.¸ ¸.•*´) ¸.•*´)
    `•.¸(*) (*) WITAM UŚMIECHEM:)))
    (¸.•*(¸.•*´`*•.¸)*•.¸) ´`•.¸(``•)

    Piękny dzionek za oknami,
    ja stęskniłam się za Wami.
    Kawkę sobie już zrobiłam
    i komputer tez włączyłam,
    by zobaczyć miłe twarze
    wszystkich co sympatią darzę..


    ¨ ¨ ¨ ¨ ¨(
    ¨ ¨ ¨ ) ¨ ) ¨ (
    ¨ ¨ ¨ ) ¨ ( (¨ )
    ¨ ¨ ¨( ¨ ~.) ) (
    ¨[==========]
    ¨ \ °°°°°°°°°°°°°°/_ _
    ¨ |…¨…¨…¨…¨… |^^\*\
    ¨ | ¨ KAWA¨..... | …'|*|
    ¨ |…¨…¨…¨…¨… |… /*/
    ¨¨\°°°°°°°°°°°°°/ ^^^^
    ¨¨ \|||||||||||||||/
    Miłego DNIA BUZIAKI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie piję kawkę Agatko:) miłego dnia:) buziaki

      Usuń
  14. Ciekawy pomysł na zalewę do karczku. Ja stosuje dodatek sosu sojowego, ale można spróbować i Twojej wersji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie robiłam jeszcze z sosem sojowym, ciekawe jak smakuje?

      Usuń
  15. Twój karczek widzę że hasa po zielonej trawce ha ha. I pewnie dlatego tak szybko znika. Nie dziwię się zresztą domowa wędlina to rozpływa się w ustach. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, żeby od tego hasania jeszcze przybywało, to byłoby dobrze:)

      Usuń
  16. Domowe ,oj domowe,a mnie się tak nie chce zrobić ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w tym przepisie tylko wkładasz do gara i sie samo robi:)

      Usuń
  17. Nigdy tak nie przygotowywałam karczku ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Coś innego :) muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  19. też taki robię tylko jeszcze dodaję goździki czosnek i trochę miodu jest pyszny pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Obiecałaś napisać jak wykorzystac zalewę z gotowanego karczku. Nie umiem znależć.... Karczek bardzo dobry!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gotuje z dużą ilością warzyw, dodaje ziele angielskie i liść laurowy, które po ugotowaniu wyrzucam. Resztę już zimną miksuję na gęstą papkę i porcjuję w kostkarce do lodów. Zamrażam i dodaje do zup i sosów:)

      Usuń

witaj, będzie mi bardzo miło gdy zostawisz ślad po sobie:)