A dzisiaj polecam mój przepis na rolowany boczek do chleba.
Oczywiście składniki marynaty można zmieniać, ale to moja wypróbowana mieszanka.
Składniki:
1,5 kg chudego boczku świeżego
Marynata
6 łyżek oleju
4 łyżki przyprawy w płynie maggi
7-8 ząbków czosnku
1 płaska łyżeczka mielonej papryki ostrej
1 łyżka mielonej papryki słodkiej
majeranek ( ilość w/g upodobania)
Boczek rozkrawam wzdłuż dłuższego boku tak by powstał nam duży prostokątny blat.
Jeden z boków, ten od którego rozpoczynam zwijanie, najlepiej cienko rozbić tłuczkiem do mięsa
Mokre składniki marynaty mieszam, dodaję obie papryki i przeciśnięty przez praskę czosnek.
Nacieram środek rolady, pozostawiając 1/3 objętości marynaty.
Posypuję majerankiem (w/g upodobania) daję około 4-5 łyżek.
Zwijam bardzo ciasno w roladę i związuję sznurkiem.
Można dodać 3-4 listki laurowe
Nacieram resztą marynaty, wkładam do worka do pieczenia i odstawiam do lodówki na minimum 4-5 godzin, a najlepiej całą noc.
Roladę wkładam do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piekę około 40 minut.
Po tym czasie obracam roladę i piekę kolejne 30 minut, rozcinam worek i dopiekam roladę do miękkości około 20-25 minut.
Rolada ładnie się przyrumieni.
Studzę i wkładam do lodówki na kilka godzin, aż rolada stężeje.
Boczek tak przygotowany można kroić nawet w bardzo cienkie plasterki:)
Smacznego:)
Następnym razem też zrobię sobie roladę z boczku :) Pysznie wygląda :)Pozdrawiam Reniu :)
OdpowiedzUsuńBeatko polecam i również pozdrawiam:)
UsuńWspaniały-jadłam taki:)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda:)
UsuńWypróbuję ten przepis , może dopiero na Wielkanoc. Lubię boczek rolowany i zawsze doprawiam według swojego widzimisie:) Boczek z ćwikłą mniam mniam, moze niekoniecznie na kolację:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo może tym razem nieco inny smak? my zjadamy z musztardą lub z chrzanem:)
UsuńO Renia ale szalejesz. Też lubię, ale braki czasowe nie pozwalają. A więc Reniu następnym razem takiego jednego rarytasa zrób więcej...dla mnie. :)))
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy Eluś:)
UsuńPięknie zrolowany. Reniu, smacznie przyprawiłaś, bo pachnie aż u mnie w domu :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Krysiu, a owszem pachniało mocno i bardzo przyjemnie:)
UsuńPozdrawiam cieplutko:)
Reniu to znów ja... widziałaś to?
OdpowiedzUsuńRenata, blog Mój dzień: roladki schabowe w sosie orzechowym, :)) ja też się załapałam :) buziole
Zapomniałam:) dzięki kochana za przypomnienie i gratuluję:)
UsuńTo jest to co "tygryski" lubią najbardziej.
OdpowiedzUsuńTo samo usłyszałam od męskiej części rodzinki:)
UsuńPyszny boczuś, tez taki robiłam ale mój czeka w kolejce na dodanie. Nie wiem jak ty ale ja się zakochałam w nim.Robisz tak samo jak ja. :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMadziu ja jak ja, ale mój M jak go widzi to od razu poprawia się mu humor:)
UsuńDo tej pory po prostu gotowałam boczek, ale ta propozycja, choć bardziej pracochłonna, jest niesamowicie kusząca.
OdpowiedzUsuńI o wiele lepsza- gwarantuję i polecam:)
UsuńPrzepadam za boczkiem :)
OdpowiedzUsuńBoczek wychodzi pyszny. Obawiałam się, że będzie mało słony i dodałam płaską łyżeczkę kucharka. Wyszedł pycha!!! Bardzo dziękuję za dobry przepis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i dziękuje za komentarz:) moja rodzinka woli potrawy mniej słone i tutaj już liczy się inwencja własna:)
UsuńRoladę wykonuję podobnie niemniej jednak po pokrojeniu w plasterki przed jedzeniem podsmażam jeszcze na patelni :) palce lizać
OdpowiedzUsuńsmażonego jeszcze nie jadłam- muszę wypróbować:) dziękuję za podpowiedź:)
Usuń