Dzisiaj zapraszam na małe co nieco:)
Deser niestety wymaga trochę czasu, ale naprawdę warto:)
Potrzebne będą:
1 warstwa
1 galaretka z granatem ( Pink Margarita)
1 1/2 szklanki zimnego mleka pełnotłustego
2 warstwa
1 1/2 szklanki soku (z granatem z serii owoce świata)
2 kopiate łyżeczki mąki ziemniaczanej
3 warstwa
1 galaretka cytrynowa
1 1/2 szklanki zimnego mleka pełnotłustego
dodatkowo pestki z 1/2 granatu
4 warstwa
1 1/2 szklanki zimnego mleka
2 1/2 łyżeczki żelatyny
1 warstwa.
Galaretę rozpuszczam w 1/2 szklanki wrzątku, mieszam tak długo, aż całkowicie się rozpuści. Odstawiam na ok 20 minut, aż galaretka ostygnie.
Następnie wlewam galaretkę do bardzo zimnego mleka- mieszam i odstawiam na 5 minut do lodówki- potem miksujem juz tak długo, aż masa zacznie gęstnieć.
Wylewam do pucharków tworząc cienką warstwę.
2 warstwa- gotuję kisiel
1/2 szklanki soku odlewamy- resztę zagotowuję na mały ogniu.
W odlanym soku rozprowadzm mąke ziemniaczaną- wlewam do wrzącego soku i mieszam do ponownego zagotowania.
Gotuję jeszcze 2-3 minuty.
Masę studzę i nim zgęstenieje rozkładam na 1 warstwie
3 warstwa
przygotowuję tak samo jak warstwe 1 wykładam na kisiel
Na górę rozkładam pestki granatu
4 warstwa
żelatynę zalewam zimną wodą i odstawiam do napęcznienia.
Po około 30 minutach zagotowuję i wlewam do zimnego mleka- odstawiam do lodówki na 5 minut.
Potem miksuję tak jak poprzednie warstwy
Gdy masa jest już puszysta i zaczyna tężeć odkładam do lodówki do całkowitego stężenia
Nabieram małą łyżeczką formując kluseczki i układam na owoce
Smacznego!!
Bardzo lubię takie warstwowe desery. Jedząc zawsze czekam ,co jest pod kolejną warstwą :) Super! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja- jem warstwami i czekam czym mnie zaskoczą:)
UsuńAle trafiłaś :) właśnie przeżuwam ostatni kęs obiadu , deser jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńSmacznego Joasiu:)
UsuńUwielbiam właśnie takie desery :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie aż szkoda jeść.
Dzięki, ale nie mieliśmy z tym problemu:)
Usuńwygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko:)
UsuńPrzyszłam rozkoszować się tym deserkiem póki sprzęt mi całkiem nie odmówi posłuszeństwa:(
OdpowiedzUsuńfajnie, że jesteś:)
Usuńwchłonęlibyśmy wszystko, smakowitości-cudowności :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
Usuńi znowu pyszności
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWitaj Reniu..przyszłam się przywitać i życzyć spokojności :)
OdpowiedzUsuńdzięki Eluniu i wzajemnie:)
Usuńtakie deserki to ja też lubię
OdpowiedzUsuń:)
UsuńLekki, super!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńPyszny, deserek, na tą paskudną pogodę idealny :-)
OdpowiedzUsuńTak, to coś na popraw nastroju:)
Usuń