po naszemu, prawie po staropolsku.
Prawie, bo z serkiem topionym, który zastępuje śmietanę
Nie lubię wina, a wytrawne to omijam szerokim łukiem, dlatego nie dodaję go do potraw.
Składniki:
5 szt. cebulki średniej lub większej.
2 litry bulionu, wywaru z warzyw lub 3 rosołki
2 łyżki masła
1 łyżka oleju
duży serek topiony
2 duże ząbki czosnku
dodatkowo
żółty se do posypania
bagietka lub bułka
Cebulę kroję w pióra i podsmażamy na oleju i maśle.
Podsmażam na bardzo małym ogniu, często mieszając tak długo aż cebula zbrązowieje, ale nie może się przypalić ( u mnie trwa to około 30 minut).
Gdy mam już cebulę gotową zalewam ją połową wywaru/ bulionu, dodaję serek topiony i gotuję przez następne 30 minut.
Miksuję na gładko- przecieram ją dodatkowo przez sito.
Wlewam resztę bulionu, doprawiam do smaku solą i pieprzem
Bagietkę kroję na plastry centymetrowe obsmażam na maśle i posypuję żółtym serem.
Krem podajemy posypany żółtym serem i z grzankami
Smacznego!!
Pozdrawiam wszystkich cieplutko:)
To jedna z moich ulubionych zup :) ale grzanki kroje w kostkę i posypuje serem na blaszce w piekarniku :) pozdrówki
OdpowiedzUsuńMusze zrobić, bo wygląda pysznie, i smaki mi narobiłaś :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupę cebulową. Jaka by nie była. Z winem czy bez. Są doskonałe. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Usuń