Ten przepis polecam, jest bardzo prosty, choć trzeba mu poświęcić trochę więcej czasu niż przy leniwcu z truskawkami, który również polecam, szczególnie dla początkujących :)
Ciasto jest pulchne i mięciutki, ale najlepsze jest w dniu pieczenia
składniki:
Ciasto:
500g mąki
90 g cukru
1 cukier waniliowy
100 g masła - roztopionego i ostudzonego
40 g świeżych drożdży
250 ml mleka
1 jajko
szczypta soli
Lukier
1 łyżka gorącej wody
1 łyżka soku z cytryny
3 łyżki cukru pudru
dodatkowo
25og jagód
2 łyżki cukru
trochę mąki do podsypania
Bardzo ważne jest by wszystkie składniki miały podobną temperaturę- wyjątek to drożdże, ale jajko i masło trzeba przygotować wcześniej.
Mąkę przesypuje do dużej miski, wbijam jajko, sól, cukier i rozkruszam bardzo drobno drożdże- najlepiej wziąć do ręki drożdże i cukier i razem rozkruszyć wprost do mąki.
Wlewam letnie mleko i przestudzone masło- wszystkie składniki wyrabiam do połączenia.
Ciasto przykrywam czystą ściereczką i odstawiam na około 2 godziny- musi podwoić swoją objętość, a czas oczekiwania moze być różny w zależności od temperatury otoczenia.
W upały wystarczyło półtorej godziny.
Umyte i odsączone z wody jagody zasypuję cukrem i mieszam.
Ciasto przekładam na stolnicę, formuję wałek i dzielę na 16 części.
Każdy kawałek rozpłaszczam i daję łyżkę jagód- bardzo dokładnie zlepiam boki w rękach formuję podłużne bułeczki.
Układam na dużej blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w odstępach- bułeczki jeszcze nam urosną!
Gdy przygotuję już wszystkie blaszkę przykrywam czystą ściereczką i odstawiam na 20 minut.
Następnie piekę 20 minut w piekarniku ( góra/dół) nagrzanym do 180 stopni.
Upieczone, ale jeszcze gorące lukruję.
Lukier:
mieszamy wszystkie składniki do połączenia
Smacznego:)
Jagodzianki uważam,że są super;)
OdpowiedzUsuńteż je bardzo lubie:D
UsuńRobiłabym od razu z podwójnej porcji:)
OdpowiedzUsuńjak pisałam najlepsze są w dniu upieczenia, choć i na drugi dzień dobrze smakują, więc można i podwójną ilość przygotować:D
UsuńA ja tak jakoś jeszcze nie zrobiłam jagodzianek, w sumie to nie wiem dlaczego. Może jeszcze zdążę. Ale mam zamrożone kilka woreczków. Twoje wyglądają pysznie :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko tylko pamiętaj- mrożone jagodny najpierw trzeba rozmrozić i odsączyć z nadmiaru soku, bo może sie zrobić zakalec :)
UsuńDomowe jagodzianki <3 Piękne ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Madziu:)
UsuńDo tego mleko i idealnie :D
OdpowiedzUsuńhttp://dominikamorys.blogspot.com/
to samo mówi mój ślubny :D
UsuńAle smakowicie wyglądają, aż mi ślinka cieknie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMałgosiu dziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńTeż chciałyśmy jagodzianki zrobić ale nie chciało nam się lepić i na końcu była pizza xD
OdpowiedzUsuńTwoje są mega apetyczne :)
u mnie była i pizza i jagodzianki:D
Usuńa z nimi nie ma dużo pracy, dlatego polecam:)
takie domowe jagodzianki są mega :)
OdpowiedzUsuńprawda:D
UsuńDomowe jagodzianki z dużą ilością jagód najlepsze, pychotka :)
OdpowiedzUsuńteż muszę się zgodzić:D
UsuńAle mam na nie ochote. Musze kupić jagody , bo jeszcze widziałam i zrobic:)
OdpowiedzUsuńKaziu jagody jeszcze są, a przepis polecam:)
Usuńpozdrawiam serdecznie:)
Bardzo lubię jagodzianki, ale u mnie w tym roku jagód nawet na lekarstwo nie było. Buziole Reniuś :**
OdpowiedzUsuńPysznie, bardzo fajny przepis ;)
OdpowiedzUsuńdziekuje:)
UsuńUwielbiam jagodzianki, ale tylko te zrobione w domu. Kiedy jest sezon na jagody, często je piekę :)
OdpowiedzUsuńja czasami sie skuszę na kupne, ale potem od razu piekę swoje:)
Usuńmiłego dnia Krysiu pozdrawiam serdecznie:)
Boskie musiały być takie jagodzianki!
OdpowiedzUsuńMi w tym roku tylko jagodowe lody przypadły w udziale...
Dla mnie od razu dwie proszę zostawić. Uwielbiam z jagodami to moje ulubione buły. Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńW tym roku nie robiłam jagodzianek, po zobaczeniu Twoich zdjęć od razu zjadłabym dwie ;)
OdpowiedzUsuń