Trochę inna wersja od tych tradycyjnych, ale mam dość dużo zamrożonego czosnku niedźwiedziego i muszę go jakoś zużyć.
Czosnek niedźwiedzi jest bliskim krewnym
zwykłego czosnku,
ma wszystkie jego
zdrowotne właściwości, jednak
jest delikatniejszy.
Niedźwiedzi czosnek zabija bakterie i wzmacnia odporność.
Ogranicza też odkładanie
się blaszek miażdżycowych
na ściankach naczyń
krwionośnych- skutecznie broni przed miażdżycą i wysokim ciśnieniem.
Potrzebne nam będą:
2 podwójne filety z kurczaka
1/2 kostki masła
łyżka świeżego lub rozmrożonego czosnku niedzwiedziego
płaska łyżeczka soli
pieprz świeżo mielony
Odkrawam polędwiczki od umytych i wytartych do suchych filetów.
Rozbijam dość cienko przez folię, ale bardzo uważam, żeby nie porozrywać mięso.
Filety posypuję pieprzem.
Miękkie masło ucieram z solą na puch, dodaję czosnek i mieszam.
Czosnek jeżeli rozmrażam to dość mocno go odciskam.
Rozkładam na płacie mięsa porcję masła i zwijam najpierw boki, potem roluję w roladki:)
Robimy to dokładnie, żeby masło nie wyciekło podczas pieczenia.
Panieruję tradycyjnie w mące, rozbełtanym z wodą jajkiem i w bułce tartej i dociskam panierkę .
Smażę na rozgrzanym oleju, ale na małym ogniu.
Po upieczeniu wkładam w przykrytym naczyniu żaroodpornym na minimum 10 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Smacznego i polecam- devolajki wyszły bardzo soczyste i smaczne:)
Pysznie i najważniejsze że masełko nie wypłynęło, bo cała sztuka w tym aby było zamknięte w środku. Renia Mistrzu :)
OdpowiedzUsuńdziękować Mistrzu Elu:) buziaki:)
OdpowiedzUsuńRobiłam nie tak dawno ten słynny kotlet...zdecydowanie lepszy niż tradycyjne. Twój wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) nam smakuję i ten zwykły, ale lubię coś zmieniać, żeby nie było nudno:)
UsuńPysznie wyglądają. Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńJa niedawno zrobiłam podobne ze schabu (wkrótce zamieszczę). Uwielbiam takie ... z masełkiem. Z czosnkiem niedźwiedzim nie jadłam
Krysiu polecam czosnek niedźwiedzi, ale świeży lub mrożony- suszony już traci do nich wiele
UsuńFaktycznie w swojej kuchni używam bardzo dużo czosnku.De volaille z czosnkiem nigdy jeszcze nie jadłem,muszę kiedyś się na to skusić.
OdpowiedzUsuńPolecam Christopher:) widzę , że napisałeś poprawną nazwę, pozwól, że jednak nie będę zmieniać, bo mało kto ją u nas zna:)
UsuńCzosnek niedźwiedzi jest bardzo smaczny, już dwa razy sadziłam w ogródku, żeby mieć swój - ekologiczny, ale gryzoniom też smakuje i muszę się obejść smakiem :)
OdpowiedzUsuńto proponuję posadzić je w koszykach na cebulki:)
OdpowiedzUsuńU mnie też dużo czosnku w kuchni jest używanego. Devolay pysznie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń